Derby o... życie trenera
GŁOGÓW/LUBIN. W niedzielę 15.11 szczypiornistów Zagłębia Lubin czeka ważne spotkanie. Będą oni rywalizować o tytuł najlepszej drużyn Zagłębia Miedziowego z Chrobry Głogów. Lubinianie niemal tradycyjnie są największym rozczarowaniem obecnego sezonu i mimo niezłego składu od 10 spotkań nie mogą "odpalić". W Zagłębiu panuje przekonanie, że derbowy pojedynek w Głogowie będzie meczem przełamania...
Na spotkanie obu zespołów czekają nie tylko kibice. Każda z drużyn chce pokazać się z jak najlepszej strony. To mecz o prestiż, ale i o potrzebne punkty. Głogowianie z Bartoszem JURECKIM w szeregach do tej pory zawodzą szczególnie w meczach przed własną widownią. Cztery mecze i na koncie zaledwie 1 punkt zdobyty z Gwardią Opole.
- Kiedyś śmialiśmy się, ze możemy przegrać w lidze wszystkie mecze, ale nie ten z Zagłębiem – mówi na internetowej stronie głogowskiego klubu Marek Świtała skrzydłowy Chrobry Głogów.
Z kolei dla Łukasza Kużdeby skrzydłowego Zagłębia Lubin będzie to ciężkie spotkanie z dużą dawką emocji i zaangażowania z obu stron.
- Walka o bardzo cenne dwa punkty. Będziemy toczyć bój o każdy centymetr boiska, każdą bramkę i dobre zagrania w ataku jak i w obronie – podkreśla Kużdeba.
Jak zapewniają zawodnicy z obu drużyn emocji w niedzielę nam nie zabraknie, ponieważ Zagłębie jak i Chrobry chce być najlepszą drużyną w swoim regionie.
KS Spr Chrobry Głogów z dorobkiem siedmiu punktów uplasował się na ósmym miejscu. MKS Zagłębie Lubin ma o jeden punkt mniej i zajmuje 10 miejsce SuperLigi mężczyzn. Co ciekawe w Zagłębiu coraz głośniej jest o zmianie szkoleniowca. Paweł NOCH został zakontraktowany nie po to, aby rozpaczliwie walczyć do ostatniej kolejki o uratowanie ligowego bytu. Wśród potencjalnych następców wymienia się legniczanina, trenera Siódemki Miedź- Piotra BĘDZIKOWSKIEGO.