Bolków, Chocianów, Chojnów, Gaworzyce, Głogów, Grębocice, Jawor, Krotoszyce, Kunice, Legnica, Legnickie Pole, Lubin, Męcinka, Miłkowice, Mściwojów, Paszowice, Pielgrzymka, Polkowice, Prochowice, Przemków, Radwanice, Rudna, Ruja, Ścinawa, Wądroże Wielkie, Zagrodno, Złotoryja

Zimny prysznic w doliczonym czasie (FOTO)

LUBIN. Po wyrównanym spotkaniu w Lubinie Portowcy zdobyli trzy punkty dzięki bramce wychowanka Pogoni, Marcela Wędrychowskiego w doliczonym czasie gry. Był to bodaj najlepszy mecz Miedziowych w tym sezonie na swoim stadionie. W ofensywie kilkanaście akcji godnych europejskich boisk, sporo podbramkowych sytuacji. W defensywie- wielki bramkarski kunszt Sokratisa Dioudisa ale i generalnie dobra postawa defensywy Zagłębia do...91 minuty meczu. Strata piłki w środku boiska, atak Portowców, indywidualny błąd w kryciu i błąd w asekuracji i Pogoń zdobyła gola na wagę 3 punktów. -  Bolesna porażka, jeśli przegrywasz w doliczonym czasie gry. Możemy być zadowoleni z gry zespołu w niektórych fazach, ale nie możemy być zadowoleni z wyniku. Pogoń miała swoje szanse, ale my również. Mecz był otwarty. Myślę, że grając z takim zespołem jak Pogoń, swoje sytuacje trzeba wykorzystać. Po trzech wygranych przegraliśmy no i szkoda. Będziemy wracać do tego meczu, ale musimy patrzeć przed siebie. Potrafimy grać w piłkę, potrafimy wygrywać i musimy do tego wrócić - na gorąco skomentował mecz coach Miedziowych Waldemar FORNALIK.

Zimny prysznic w doliczonym czasie (FOTO)

 Już na początku spotkania KGHM Zagłębie stworzyło bardzo ładną akcję. Lewą stroną boiska szarżował Damjan Bohar i prostopadle podał do wychodzącego na dobrą pozycję Kacpra Chodyny. Niestety w ostatniej chwili interweniował jeden z obrońców Portowców. Chwilę potem Miedziowi byli jeszcze bliżej objęcia prowadzenia. Po koronkowej wymianie piłki przed polem karnym Pogoni i podaniu Tomasza Pieńko w pole karne do strzału doszedł Kacper Chodyna. Dobrze jednak ustawiony Dante Stipica obronił ten strzał. W 14. minucie groźnie odpowiedziała Duma Pomorza. Po kontrze i podaniu Kamila Grosickiego blisko znalezienia się sam na sam z Sokratisem Dioudisem był Vahan Bichakhchyan, ale fatalnie przyjął piłkę, co ułatwiło interwencję naszemu golkiperowi.

W 22.minucie meczu doskonałe podanie Damjana Bohara na gola próbował zamienić Kacper Chodyna. Niestety po raz kolejny w ostatniej chwili strzał zablokował defensor przyjezdnych. Kwadrans przed zakończeniem pierwszej połowy podwójną interwencją popisał się Sokratis Dioudis. Najpierw kapitalnie interweniował po uderzeniu Vahana Bichakhchyana, a później jeszcze lepiej przy dobitce Sebastiana Kowalczyka. W 35.minucie najlepszą okazję w tym starciu stworzyła Pogoń. Kapitalne podanie Kamila Grosickiego na bramkę próbował zamienić Luka Zahović, ale wybornie między słupkami znowu zachował się Sokratis Dioudis. Był to ostatni akcent pierwszej części meczu, po której obie drużyny bezbramkowo remisowały.

Od początku drugiej odsłony zaatakowali Miedziowi. Tomasz Pieńko zagrał na lewą stronę do Damjana Bohara, a ten uderzył z dystansu, ale pewnie zastopował tę próbę Dante Stipica. Szybko odpowiedziała Pogoń, jednak po raz kolejny na wysokości zadania stanął Sokrati Dioudis. Dużo się działo w pierwszych minutach drugiej części gry, bowiem po kolejnej kontrze podopiecznych Waldemara Fornalika i znakomitym podaniu Łukasza Łakomego do Damjana Bohara, wykazać musiał się bramkarz gości. W 50. minucie dośrodkowanie Mateusza Grzybka dotarło na głowę Kacpra Chodyny. Tym razem z trudem interweniował golkiper przyjezdnych. Następnych kilkanaście minut było już spokojniejsze. Gra toczyła się głównie w środku pola bez dobrych okazji bramkowych. W 82. minucie po rzucie rożnym do piłki doszedł Kacper Chodyna, ale jego uderzenie z trudem obronił Dante Stipica. Chwilę później technicznego strzału z okolic szesnastego metra spróbował Kamil Grosicki, jednak piłka poszybowała nad poprzeczką. W następnej akcji Portowcy byli bardzo blisko objęcia prowadzenia. Podanie Kamila Grosickiego strzałem głową zamykał Alexander Gorgon, a piłka zatrzymała się na poprzeczce naszej bramki. Niestety w doliczonym czasie gry Portowcy dopięli swego. Gola na wagę zwycięstwa zdobył Marcel Wędrychowski.

Zagłębie Lubin - Pogoń Szczecin 0:1 (0:0)
90+1'  Wędrychowski

Zagłębie Lubin:  87. Sokratis Dioudis, 4. Jarosław Jach, 5. Aleks Ławniczak, 13. Mateusz Grzybek, 14. Jakub Żubrowski(68' 18. Filip Starzyński), 21. Tomasz Pieńko, 26. Kacper Chodyna, 27. Bartłomiej Kłudka, 39. Damjan Bohar(82' 7. Sasa Zivec), 90. Dawid Kurminowski(82' 70. Jakub Świerczok), 99. Łukasz Łakomy

 Pogoń Szczecin: 1. Dante Stipica, 32. Leonardo Koutris, 23. Benedikt Zech, 33. Mariusz Malec, 28. Linus Wahlqvist, 8. Damian Dąbrowski, 99. Mateusz Łęgowski, 22. Wahan Biczachczjan(64' 15. Marcel Wędrychowski), 11. Kamil Grosicki, 27. Sebastian Kowalczyk(86' 20. Alexander Gorgon), 10. Luka Zahović(70' 9. Pontus Almqvist).

Fot. Ewa Jakubowska{gallery}galeria/sport/11-03-23-zl-pogon-fot-ewa-jakubowska{/gallery}

Powiązane wpisy