W rolach głównych bramkarze (FOTO)
LUBIN. Spotkanie otwierające 26. kolejkę PKO BP Ekstraklasy pomiędzy KGHM Zagłębiem Lubin a Wartą Poznań, zakończyło się bezbramkowym remisem. Emocji w spotkaniu było tyle co na lekarstwo. Przewaga Miedziowych nie podlegała dyskusji ale to goście za sprawą Szczepańskiego sprawdzili wytrzymałość poprzeczki. W doliczonym czasie gry bohaterem meczu mógł zostać Łukasz Łakomy , który był bliski przelobowania golkipera Warty.
- Często trenerzy mówią o niedosycie i dziś jest to adekwatne słowo do tego, co się wydarzyło. Wiemy, że z Wartą trudno się gra, szczególnie jeśli grają na wyjazdach. W pierwszej połowie stworzyliśmy okazje, aby szybko otworzyć wynik. Po przerwie mieliśmy gorszy fragment, ale później zaczęliśmy znów atakować. Warta również miała dwie bardzo dobre sytuacje - raz obronił bramkarz, a raz uratowała nas poprzeczka. Powiedziałem drużynie, że jeżeli będziemy dalej konsekwentnie pracować i wykorzystywać swoje sytuacje, to osiągniemy nasz cel jakim jest utrzymanie. Z gry możemy być zadowoleni, ale z wyniku już nie do końca - ocenił mecz Waldemar FORNALIK, coach Miedziowych.
W wyjściowej jedenastce Miedziowych doszło do kilku zmian w porównaniu do ostatniego spotkania. Na pozycji napastnika od pierwszej minuty zagrał Martin Dolezal, do składu powrócili również kapitan Bartosz Kopacz oraz Filip Starzyński.
Na początku spotkania lekką przewagę mieli goście. Już w 6. minucie strzał zza pola karnego oddał Jakub Kiełb. Chwilę potem jednak to KGHM Zagłębie stworzyło stuprocentową okazję – Filip Starzyński popisał się fantastycznym podaniem do Damjan Bohara, a ten znalazł się w sytuacji sam na sam z Adrianem Lisem. Bramkarz Warty Poznań doskonale interweniował i ciągle mieliśmy wynik bezbramkowy.
W 24. minucie po kapitalnej akcji Kacpra Chodyny i wycofaniu piłki na jedenasty metr bardzo dobrą szansę do otworzenia rezultatu miał Filip Starzyński. Jednak znowu pewnie obronił to uderzenie golkiper przyjezdnych. Dziesięć minut przed przerwą okazję z rzutu wolnego miał Luis Miguel, jednak jego uderzenie poszybowało tuż obok bramki strzeżonej przez Sokratisa Dioudisa. Mecz w pierwszej połowie toczył się głównie w środku pola, choć to Miedziowi stworzyli najlepsze sytuacje bramkowe. Drużyny schodziły do szatni przy bezbramkowym remisie.
Po zmianie stron do ataku ruszyła Warta Poznań. Zza szesnastki uderzał Adam Zrelak, a piłka nieznacznie minęła naszą bramkę. W 55. minucie po ładnej koronkowej akcji KGHM Zagłębia bliski strzelenia bramki był Łukasz Łakomy, jednak jego uderzenie zablokował jeden z obrońców gości i piłka wyszła tylko na rzut rożny. 20 minut przed zakończeniem spotkania doskonałą sytuację mieli przyjezdni. Po dośrodkowaniu z bocznej strefy do główki doszedł Konrad Matuszewski, ale znakomitą paradą na linii popisał się Sokrati Dioudis.
W 77. minucie kapitalnym dryblingiem popisał się Tornike Gaprindashvili, po chwili oddał strzał, ale futbolówka przeleciała nad poprzeczką. Dziesięć minut przed zakończeniem regulaminowego czasu gry bardzo groźny strzał z dystansu oddał Jakub Świerczok. Piłka jednak nieznacznie minęła bramkę przyjezdnych. Chwilę potem jeszcze niebezpieczniej było pod bramką Miedziowych, bo uderzenie Szczepańskiego trafiło w poprzeczkę bramki strzeżonej przez Sokratisa Dioudisa. W 90.minucie meczu po podaniu Tomasza Pieńki do okazji na szesnastym metrze rywala doszedł Kuba Świerczok. Niestety znowu piłka nie znalazła się w siatce gości. W następnej akcji po raz kolejny zagroziło KGHM Zagłebie. Uderzenie Kacpra Chodyny wybornie obronił Adrian Lis. W doliczonym czasie gry przelobować golkipera gości próbował Łukasz Łakomy, ale również i w tej sytuacji Lis nie dał się zaskoczyć. Ostatecznie więc obie ekipy podzieliły się punktami.
KGHM ZAGŁĘBIE LUBIN - WARTA POZNAŃ 0:0
KGHM Zagłębie: 87. Sokrátis Dioúdis - 13. Mateusz Grzybek (16, 27. Bartłomiej Kłudka), 2. Bartosz Kopacz, 4. Jarosław Jach, 55. Luís Mata - 26. Kacper Chodyna, 20. Marko Poletanović (86, 6. Tomasz Makowski), 99. Łukasz Łakomy, 18. Filip Starzyński (69, 21. Tomasz Pieńko), 39. Damjan Bohar (69, 9. Tornike Gaprindaszwili) - 15. Martin Doležal (69, 70. Jakub Świerczok).
Warta: 1. Adrian Lis - 14. Kamil Kościelny, 54. Dimítris Stavrópoulos (76, 34. Wiktor Pleśnierowicz), 44. Dawid Szymonowicz, 4. Robert Ivanov (62, 2. Jan Grzesik), 3. Jakub Kiełb (54, 22. Konrad Matuszewski) - 24. Kajetan Szmyt, 16. Miguel Luís, 8. Niilo Mäenpää (62, 6. Maciej Żurawski), 77. Stefan Savić (62, 30. Miłosz Szczepański) - 99. Adam Zreľák.
żółte kartki: Kłudka, Chodyna - Kościelny.
{gallery}galeria/sport/31_03_23_Zaglebie_Lubin_Warta_Poznan_Fot_Dariusz_Szymacha{/gallery}