Wygrana dała utrzymanie Ratajowi (FOTO)
GMINA LUBIN. W cieniu świętowania awansu do klasy kręgowej z III gr. przez Chojnowianką, Rataj Paszowice mający za sobą udaną rundę wiosenną dwoma czerwcowymi wysokimi zwycięstwami zapewnił sobie pozostanie w A-klasie. najpierw paszowiczanie robili na swoim boisku Olimpię Olszanicę Kazimierza Melskiego a w przedostatniej kolejce sezonie pewnie wygrali w Szklarach Górnych z miejscową Unią. I coś nam się wydaje, że w kolejnym sezonie Rataj będzie już groźny dla wszystkich drużyn. Unia z klei straciła gdzieś impet z początku sezonu i musi w pierwszej kolejności stłumić kryzys kadrowy. W niedzielnym meczu na ławce rezerwowych gospodarzy siedział tylko 1 zawodnik...
Tomasz Sałamacki – Prezes i trener Rataja Paszowice
- Jesteśmy zadowoleni z wyniku. Przyjechaliśmy, nie ukrywam, po trzy punkty bo potrzebujemy ich żeby się utrzymać. Ostatnie nasze mecze wyglądają dobrze, zawodnicy są zmotywowani i jesteśmy zmobilizowani – dzisiaj było nas tutaj siedemnastu. Na samym początku meczu zdarzyły się błędy w kryciu mogły się zakończyć golami. Na szczęście nasza szybka kontra dała nam prowadzenie, później druga bramka i do końca pierwszej połowy prowadziliśmy 2:0. Graliśmy nadal swoje założenia, nie podpalając się za bardzo i sytuacje same się tworzyły.
Alwin Famulski - Prezes Unii Szklary Górne.
- Bardzo nas rozczarował początek meczu. W pierwszej i drugiej minucie mamy dwie 100% sytuacje na strzelenie bramki i ich nie strzelamy. Za chwilę, po naszym ewidentnym błędzie tracimy gola na 1:0. To po raz pierwszy podłamało nam skrzydła. Po kilku minutach naszej ciągłej dominacji dostajemy drugą bramkę, która praktycznie sami sobie strzelamy. Jeżeli chcemy grac w górnej części tabeli to takich bramek nie możemy tracić. Później gra wyglądała już bardzo rozczarowująco. Zakładaliśmy mocny początek, chcieliśmy narzucić swój styl gry, szybko strzelić jedną, drugą bramkę, a później grac spokojnie i nastawić się na kontry. Tymczasem musieliśmy gonić wynik. Na dodatek, w pierwszej połowie kontuzji doznał nasz czołowy strzelec Piotr Rogalski i w sumie okazało się, że mamy kłopoty. Złapaliśmy kontakt na 1:2 ale po chwili, też w wyniku naszej niefrasobliwości tracimy trzecią bramkę, która nas już totalnie złamała. Potem czwarta i piata bramka stracona. Na szczęście udało się końcówce zdobyć drugiego gola. Trzeba przyznać wyższość drużyny z Paszowic. My wygraliśmy wysoko u nich oni wygrali wysoko u nas – jesteśmy więc na remis w tym sezonie.
Unia Szklary Górne - Rataj Paszowice: 2:5 (0:2)
Dawid Dawidziak 2( 60 i 92) - , Wiktor Jaworski 2( 16 i 72 min), Patryk Cebula (3 min), , Bartosz Figlarz( 65 min), Tomasz Zają (69)
UNIA: Kasperski - Borek, Famulski, Ilnicki, Kocój - Dawidziak, Rogalski( 38 min. Wałowski), Szewczyk, Wilk , Kołodziej, Małyniak,
RATAJ: Rzepka - Dygas( 70 min. Bieryła), Litawa ( 80 min. M.Sałamacki), Bortoń( 46 min.Figlarz,), Wdowiak( 87 min. Ziemniak) - Cebula( 35 Rojak),Stawiarski, Jaworski( 77 min.Puzio), Witka - W.Zając, T.Zając
Fot. Dariusz Szymacha
{gallery}galeria/sport/11_06_23_Unia_Szklary_Gorne_Rataj_Paszowice_Fot_Dariusz_Szymacha{/gallery}