Dolnośląski Finał szachowy dla dzieci w Lubinie (FOTO)
LUBIN. Szachowi mistrzowie Dolnego Śląska z klas I- III zjechali do Lubina, by powalczyć o szczyty podium. W różnych kategoriach wiekowych rozegrano wiele rund. W sumie przy szachownicach w hali RCS zasiadło 253 małych szachistów.
Z podziałem na klasy I, II i III, a kategoriach dla chłopców i dziewcząt młodzi szachiści z całego Dolnego Śląska spotkali się 14 czerwca w Lubinie, by powalczyć o miano najlepszych zarówno indywidualnie, jak i zespołowo. Jak mówili sędziowie, duży wpływ na powrót szachów w sferę zainteresowań młodych ludzi miała pandemia koronawirusa.
- Pandemia dla szachistów była w mimo wszystko pozytywnym aspektem ponieważ rodzice i dzieci szukali rozrywek i zaczepili się o szachy. Kiedy już zostaliśmy na nowo otwarci, wrócili do szachów i zaczęli szukać możliwości. Teraz i w internecie i na żywo szachy jako rozrywka kwitną w całej Polsce - mówił Maciej Statucki, sędzia główny turnieju.
- Grałam i raz wygrałam. Szachy to coś, co lubię, bo lubię myśleć, a tu dużo trzeba. Gra w szachy to też adrenalina. Chcemy wygrać, ale nie zawsze się da. Trzeba myśleć strategicznie o tym, co zrobi przeciwnik - mówiły Natasza Mazurkiewicz, 9-latka ze Zgorzelca oraz jej koleżanki Oliwia i Valeria.
O zasady fair-play podczas rozgrywek dbało 12 sędziów.
Na ostateczne wyniki od organizatorów czekamy.{gallery}galeria/sport/14-06-23-dolnoslaski-final-szachowy-dla-dzieci-fot-marzena-machniak{/gallery}