Bolków, Chocianów, Chojnów, Gaworzyce, Głogów, Grębocice, Jawor, Krotoszyce, Kunice, Legnica, Legnickie Pole, Lubin, Męcinka, Miłkowice, Mściwojów, Paszowice, Pielgrzymka, Polkowice, Prochowice, Przemków, Radwanice, Rudna, Ruja, Ścinawa, Wądroże Wielkie, Zagrodno, Złotoryja

Orkan nie żartuje w B-klasie (FOTO)

GMINA LUBIN. W B-klasie dopiero 2.kolejka a już mecz w Kłopotowie określano mianem meczu o...awans. Pojedynek ekip dwóch doświadczonych trenerów mający piękne trenerskie i zawodnicze CV : Mirosława Dragana i Władysława Morocha było swojego rodzaj ucztą dla piłkarskich kibiców. Bez wątpienia rywalizacja obu zespołów nie skończyła się na tym meczu. I z pewnością obie jedenastki dodają blasku i jakości w B-klasie. Nie tylko w tej grupie !

Orkan nie żartuje w B-klasie (FOTO)

Orkan ułożył sobie mecz pod siebie błyskawicznie praktycznie "zamykając" pojedynek w pierwszej odsłonie.

Władysław Moroch trener Orkana Szczedrzykowice: 
Ta wygrana bardzo cieszy. W pierwszej części łatwo nam przyszło zdobywanie bramek i to bardzo cieszy. Natomiast druga połowa była zupełnie inna.Prawda jest taka, że ta jakość się obniża z czasem, kiedy dokonuje się jakiś korekt. Nie ma jeszcze takiej kadry, gdzie zawodnicy wchodzący godnie zaprezentują się w stosunku do kolegów. To są największe problemy. Skoro my tu wygrywamy to wypadałoby zrobić pierwsze miejsce przynajmniej po pierwszej rundzie bo pierwszą jedenastkę mamy nienajgorszą. Będziemy walczyć w każdym meczu o trzy punkty żeby zakończyć na pierwszym miejscu. Uważam, że to było jedne z najcięższych spotkań. Chcemy po roku wrócić do A-klasy.

Mirosław Dragan trener KS Kłopotów-Osiek:
- Mecz miał dwie różne historie, chociaż w pierwszej połowie nie graliśmy tak źle jakby na to wskazywał wynik. 0:4 z najlepszą chyba drużyną w B-klasie. To było widać, że są tam piłkarze, którzy grali w wyższej klasie. My też takich piłkarzy mamy i po przerwie to się wyrównało ze wskazaniem na nas. Mieliśmy więcej sytuacji. Rzadko się zdarza taki mecz, ja nie pamiętam, żebym dostał trzy bramki ze stałych fragmentów gry. Zawodnicy właściwie nie mieli nic do powiedzenia. Szybkie trzy bramki, potem czwarta i świetnie, że chłopcy potrafili się po tym podnieść. Przegrać 0:4 a przegrać 2:4 to niby punkty są te same, ale w psychice zostaje pozytyw na następne mecze, że to jednak nie było tak źle. Byliśmy zbyt niedokładni w pierwszej połowie. Ważne, że graliśmy do końca a mecz był bardzo dobry dla kibiców. To jest też ważne.

KS Kłopotów –Osiek – Orkan Szczedrzykowice  2:4( 0:4)
Filipiak 2 (64 i 85 min) -  Przedwojski  24 i 45 min,  Śliwiński 17,  Zarański  41.

KS KŁOPOTÓW OSIEK : Bąk( 46 min. Wiśniewski) - A.Dragan( 70 min. Ratajczak), Gogut, J.Olszewski, Korolewicz - Filipiak, M.Olszewski, Skobel, Szpyrka( 68 min. Czyrka) - Zasadni, Woźniak( 62 min. Andrejka).

Orkan Szczedrzykowice : Marcinek - Barbik, Cieślak,Zarański,  Kariachin, - Szreder( 57 min Kravchuk) ,  Terlecki( 71 min. Szwedura), Rosa,  Zieliński - D. Śliwiński.Przedwojski ( 81 min.Kęsik).

Fot. Dariusz Szymacha

Powiązane wpisy