Koncert Medalików. Zagłębie w wielkim kryzysie
LUBIN. Raków Częstochowa bez żadnych kłopotów pokonał Zagłębie Lubin 5:0. Gospodarze byli stroną dominującą od pierwszej do ostatniej minuty. Ozdobą spotkania było trafienie Johna Yeboaha, który jak gdyby nigdy nic przedryblował trzech obrońców i posłał piłkę do siatki...Lubinianie byli zupełnie bezradni, nie po raz pierwszy w tym sezonie, Zespół Waldemara Fornalika wpadł w dołek, po przerwie reprezentacyjnej przegrywając trzeci mecz z rzędu, w każdym z nich tracąc co najmniej trzy gole. I nikt nie wie co będzie dalej...
Zero dynamiki, szybkości, determinacji. W mecz piłkarze Rakowa pokonali łącznie dystans 117 kilometrów. Truchtający Miedziowi tylko 105. Wygląda na to, że nie są w stanie grać inaczej. Tak grają kolejny mecz i przerażające jest, że trener Waldemar FORNALIK nie wyciąga - lub nie potrafi, nie chce wyciąnąć - wniosków.
Na prowadzenie Raków wyprowadził Bogdan Racovitan, który główką dobił piłkę do bramki po interwencji Sokratisa Dioudisa. Jeszcze przed przerwą gola meczu strzelił John Yeboah. Po krótko rozegranym rzucie rożnym z Bartoszem Nowakiem, reprezentant Ekwadoru jak gdyby nigdy nic nawinął rywala, wpadł w pole karne, przedryblował kolejnych dwóch zawodników, po czym kąśliwym uderzeniem w krótki róg nie dał szans greckiemu golkiperowi.
Nie było to ostatnie słowo Yeboaha. Były piłkarz Śląska wykorzystał koszmarne zagranie Michała Nalepy, który podał futbolówkę wprost do Ante Crnaca. Chorwat wystawił ją Yeboahowi, a ten nie mógł nie trafić do pustej bramki. Crnac doczekał się gola trzy minuty później, po podaniu Nowaka zaskakując Dioudisa strzałem w krótki róg.
Zagłębie odetchnęło, gdy Yeboah zszedł z boiska w 64. minucie. Za niego na murawie pojawił się jednak Sonny Kittel – i już po niespełna dwóch minutach też mógł cieszyć się z gola.
Waldemar Fornalik po meczu z Rakowem: "Opinia może być jedna. Musimy przeprosić kibiców. To co dziś pokazaliśmy jest nie do przyjęcia. Czekają nas analizy i męskie rozmowy."
Raków Częstochowa - Zagłębie Lubin 5:0 (2:0)
Bogdan Racovițan 4, John Yeboah 39, 51, Ante Crnac 54, Sonny Kittel 66
Raków: 1. Vladan Kovačević - 7. Fran Tudor, 25. Bogdan Racovițan, 33. Kamil Pestka - 20. Jean Carlos Silva (82, 28. Patryk Malamis), 8. Ben Lederman, 5. Gustav Berggren (64, 30. Władysław Koczerhin), 11. John Yeboah (64, 93. Sonny Kittel), 27. Bartosz Nowak (73, 99. Fabian Piasecki), 14. Srđan Plavšić (64, 21. Dawid Drachal) - 19. Ante Crnac.
Zagłębie: 87. Sokrátis Dioúdis - 27. Bartłomiej Kłudka, 25. Michał Nalepa, 5. Aleks Ławniczak, 3. Mikkel Kirkeskov - 7. Kacper Chodyna (46, 21. Tomasz Pieńko), 20. Marko Poletanović (59, 6. Tomasz Makowski), 8. Damian Dąbrowski, 16. Serhij Bułeca (59, 17. Marek Mróz), 77. Mateusz Wdowiak (85, 11. Arkadiusz Woźniak) - 90. Dawid Kurminowski (76, 18. Juan Muñoz).
żółte kartki: Poletanović, Wdowiak, Ławniczak