Chobienia goni Prochowiczankę (FOTO)
LEGNICA. Po bramkach Zwierza, Juraka i Przemysława Kotlarza Odra Chobienia na boisku w Legnicy pokonała w zaległym meczu legnickiej klasy okręgowej Kaczawę Bieniowice 3:0 (2:0) zajmując fotel wicelidera. Niepocieszony był bramkarz Kaczawy Miłosz KUDŁACZ: - Jak widać naszym największym zagrożeniem jesteśmy my sami. Potrafimy po składnych akcjach wypracować sobie sytuacje bramkowe, a potem obijamy poprzeczkę. Ciężko się gra jak nie wykorzystuje się takich okazji. Brakuje szczęścia. Tak było w poprzednim meczu i to samo było dzisiaj. Na pewno nie poddajemy się i walka o utrzymanie się w okręgówce toczyć się będzie do końca ligi.
Mecz rozgrywany na boisku ze sztuczną trawą mógł się podobać. Grano szybko i składnie. Co ciekawe optyczną przewagę zwłaszcza w pierwszej połowie mieli bieniowiczanie. Ale Odra nie po raz pierwszy w tym sezonie okazuje się mistrzem kontr w meczach wyjazdowych. Jurak i Kotlarz dali Odrze prowadzenie do przerwy. Kaczawa miała swoje okazje. Po ładnych akcjach wytrzymałość poprzeczki na stadionie w Legnicy sprawdzali Serenda i Kowalski. Teoretycznie w 52 minucie powinien być remis... Jednak po drugiej poprzeczce - wcześniej znakomita parada w bramce Odry Pisarskiego - po klasycznej kontrze lewą stroną katem Kaczawy okazał się Wojciech Jurak.
Andrzej SŁOWAKIEWICZ, trener Odry: - Mecz pod naszą kontrolą chociaż Kaczawa pokazała, że potrafi grać w piłkę i z pewnością "ukłuje" nie jednego rywala. Mieliśmy przewagę w każdym elemencie piłkarskiego rzemiosła. Pierwszy mecz zawsze jest wielką niewiadomą zwłaszcza, że w sparingach mówiąc delikatnie nie brylowaliśmy. Po tym naszym pierwszym meczu ligowym mogę powiedzieć, że łapiemy formę. Zagraliśmy dzisiaj bez kontuzjowanego Wacławczyka, zabrakło Dziadowicza, Dobka czy Zarzyckiego, ale ładnie zaprezentował się nasz nowy nabytek Krystian Kaczmarczyk. Naszym celem jest awans do 4 ligi i nie kryjemy tego. Mam świadomość pewnych braków typu odbiór i szybkie składne wyprowadzenie akcji, ale mamy sporo czasu by nad tym pracować. Jurak? Po kontuzji nabiera siły, jak widać instynktu strzeleckiego kontuzja mu nie zabrała i oby mu dopisywało zdrowie a swoje nastrzela. Kilka dni temu w tym samym praktycznie składzie zagraliśmy sparing z 4-ligową Odrą Ścinawa przegrywając 0:3 i ze smutkiem muszę powiedzieć, że jest różnica między 4 liga a okręgówką. Przed nami teraz dwa mocno kluczowe mecze - zagramy w Legnicy z Konfeksem i potem u siebie z Kuźnią Jawor. Stać nas na 6 punktów i mogą to być kluczowe dla nas mecze w bitwie o 4 ligę.
Kaczawa Bieniowice - Odra Chobienia 0:3(0:2)
Bramki: Zwierz Marcin 9`, Kotlarz Przemysław 42`, Jurak Wojciech 52`
Kaczawa: Kudłacz Miłosz - Śliwiński Michał, Wroński Radosław ( Osmański Krystian 67`), Serenda Adam, Domagała Damian ( Woźniak Przemysław 46`), Komaniecki Dariusz, Popecki Adam, Nikodem Karol, Stępień Rafał ( Kluzowicz Paweł 75`), Kontraktewicz Kamil ( Swędzikiewicz Maciej 56`), Kowalski Marcin
Odra: Pisarski Jakub - Reszczyński Artur, Zwierz Marcin, Korolewicz Michał, Baranowski Adam ( Wiatrowski Grzegorz 70`), Pelc Paweł ( Jagodziński Sebastian 67`), Sypień Patryk, Bagiński Maciej (Wierzbicki Matusz 45`), Kotlarz Przemysław ( Adamek Eryk 81`), Jurak Wojciech ( Sypień Jakub 65`), Kaczmarczyk Krystian ( Rudyk Paweł 80`).
Fot. Ewa Jakubowska
{gallery}galeria/sport/31-03-18-kaczawa-bieniowice-odra-chobienia-fot-ewa-jakubowska{/gallery}
