Ikona Ruchu Chorzów trenerem Orkana
SZCZEDRZYKOWICE. Poszukiwania nowego trenera Orkanu Szczedrzykowice trwały ponad miesiąc, ale zakończyły się sukcesem. Następcą Jarosława Gambala zostanie mający na swoim koncie 302 ekstraklasowe występy Wojciech Grzyb, który od niedawna jest również grającym trenerem występującego w II lidze futsalu Madness Chocianów. Nowy szkoleniowiec Orkanu obok ogromnego doświadczenia zawodniczego, ma na swoim koncie ciekawe wpisy w trenerskim CV.
44- letni Grzyb jest jedną z legend Ruchu Chorzów, dla którego zagrał w 142 meczach na najwyższym szczeblu rozgrywkowym. W krajowej elicie reprezentował również Odrę Wodzisław oraz Ruch Radzionków.
Po wygaśnięciu kontraktu z „Niebieskimi” nowy szkoleniowiec Orkanu trafił do Górnika Wesoła, gdzie przez nieco ponad cztery miesiące prowadził trzecioligowy zespół z Mysłowic. Drugim przystankiem w jego trenerskiej karierze była Concordia Elbląg, a właściwie jej rezerwy, występujące w klasie Okręgowej. Po zwolnieniu trenera pierwszego zespołu, pod koniec września Grzyb przejął rywalizującą w II lidze „jedynkę”, jednak już w styczniu zastąpił go Jesus Vicente Gimenez.
W międzyczasie odbył również staż w Hannoverze 96, a w kwietniu 2017 roku został asystentem Krzysztofa Warzychy w Ruchu Chorzów. Jego przygoda z czternastokrotnym mistrzem Polski trwała zaledwie 43 dni, a jej kolejny etap pisany będzie w Szczedrzykowicach.
Orkan bardzo długo szukał następcy Jarosława Gambala, a prezes Józef Szabat przeprowadził rozmowy z wieloma kandydatami, jednak w każdym przypadku coś stawało na przeszkodzie.
W ostatnich dniach czwartoligowiec miał na oku dwóch szkoleniowców i zdecydowano się właśnie na Grzyba, którego kandydaturę chciano podobno przeforsować w Stali Chocianów (na grającego szkoleniowca- przyp.red.). Wojciech Grzyb pierwsze zajęcia z nowym zespołem odbędzie dzisiaj, a celem na trwającą kampanię będzie zapewnienie Orkanowi utrzymania.
- Nie zamierzamy wywierać jakiejś presji tylko dlatego, że zatrudniliśmy trenera mającego na swoim koncie ogrom występów w Ekstraklasie. Celem jest utrzymanie. Na pewno nie myślimy o awansie, bo teraz klubu na to zwyczajnie nie stać – skwitował Józef Szabat.
Prezes zapowiedział również transfery do klubu, gdyż obecna kadra jest dość wąska i młoda, co w kluczowych momentach sezonu może odbić się Orkanowi czkawką. Jak udało nam się dowiedzieć, w zespole najprawdopodobniej zostaną zawodnicy zaproszeni na testy przez drugoligowy Rozwój Katowice. Adrian Wójcik i Kamil Zawadzki razem z zespołem rozpoczęli przygotowania do rundy wiosennej w IV lidze.
Kibice doskonale orientują się iż nowy coach Orkana jest mężem Kingi, znakomitej piłkarki ręcznej Zagłębia Lubin i do niedawna gwiazdy reprezentacji Polski.
