LegPol gonił Mewę i nie dogonił... (FOTO)
LEGNICKIE POLE. Pachniało istnym piłkarskim rollercoasterem na boisku w Legnickim Polu. Mewa Kunice w 68 prowadziła 5:1 i w zasadzie mogła się już "pakować" wioząc do Kunic w bagażach 3 cenne punkty...Ale 4 liga staje się coraz bardziej nieprzewidywalna. Rozprężenie w szeregach gości i wielka determinacja i wola walki w zespole LegPolu i gospodarze doszli Mewę na 4:5. Kibicom z Kunic przed oczyma natychmiast stanął nie ta odległy w czasie horror ze Spartą Rudna. Na szczęście w doliczonym czasie gry po akcji Arkadiusza Cymbalisty Tomasz Cichocki zamknął gospodarzom nadzieję na remis....
Kapitan Mewy Kunice Dorian Wach : Założeniem naszym na to spotkanie było grać bardzo wysoko na przeciwników. Wiedzieliśmy, że gospodarze mają problemy z wyprowadzaniem piłek. I to się udawało – bardzo często odzyskiwaliśmy piłkę, szczególnie w pierwszej połowie tak było. W pierwszej części spotkania Legnickie Pole, według mnie, nie istniały. W drugiej połowie troszeczkę było gorzej, delikatne błędy w obronie, co uważam, jest do poprawy .W końcówce - niepotrzebna była ta nerwówka – pozwoliliśmy przeciwnikowi dojść do gry, przez co straciliśmy przypadkowe bramki. Mogliśmy tego uniknąć, zwłaszcza że przez cały mecz bardzo dobrze graliśmy, dużo graliśmy piłką. Nie powinniśmy tracić tylu bramek. Dziś beniaminek pokonał gospodarzy, myślę, że sprawimy jeszcze niejedną niespodziankę na tych boiskach czwartoligowych,
Trener KS Legnickie Pole Kamil Jasiński : Z ostatnich trzech rozegranych przez nas meczy uzyskujemy skandaliczne wyniki. Stracić w trzech meczach 16 bramek to nie do pomyślenia . A jednak to fakt. Pracowaliśmy nad tym cały tydzień na treningach i próbowaliśmy to zniwelować. Jak widać po rezultacie meczu – nie udało się. Chcieliśmy grać w piłkę, a tego nam brakowało w tych meczach, i dziś również. Do przerwy podobnie wyglądało, w drugiej już lepiej było – widać , że zaczęliśmy wierzyć, że możemy podgonić wynik. Do końca walczyliśmy i była sytuacja na remis. Niestety nie udało się i Kunice wyjeżdżają od nas z trzema punktami.
KS Legnickie Pole – Mewa Kunice 4:6 (1:3)
Marcin Wasilewski 44`,89`(k); Piotr Kmera 78`, Mateusz Alwin 81` - Tomasz Cichocki 10`, 90`+3`; Marcin Kaczmarek 22`; Rafał Szumański 29` , Marcin Sierak 55`, Arkadiusz Cymbalista 68` (k),
KS Legnickie Pole : Michał Sadyś, Rafał Sajud, Kacper Kaśczyszyn , Krzysztof Kałużny, Bartosz Mach , Patryk Czuchnicki, Marcin Wasilewski, Łukasz Kuban, Mateusz Alwin, Szymon Mitelsztet ( 46` Jakub Nowicki ), Piotr Kmera
Mewa Kunice: Paweł Czarnecki, Jakub Opaluch ( 70` Cieślak Konrad), Maksymilian Mikhnov, Przemysław Walczak(41`Sierak Marcin ), Rafał Szumowski( 46`Czuba Łukasz),Tomasz Cichocki, Dorian Wach , Mateusz Rycombel, Arkadiusz Cymbalista, Marcin Kaczmarek , Damian Smolny ( 80`Wilczyński Paweł).
Fot. Ewa Jakubowska
{gallery}galeria/sport/22-08-20-legpol-mewa-fot-ewa-jakubowska{/gallery}
