Bolków, Chocianów, Chojnów, Gaworzyce, Głogów, Grębocice, Jawor, Krotoszyce, Kunice, Legnica, Legnickie Pole, Lubin, Męcinka, Miłkowice, Mściwojów, Paszowice, Pielgrzymka, Polkowice, Prochowice, Przemków, Radwanice, Rudna, Ruja, Ścinawa, Wądroże Wielkie, Zagrodno, Złotoryja

Wypunktowali Chojnowiankę (FOTO)

CHOJNÓW. Przed tygodniem Chojnowianka Chojnów zmniejszyła straty do Orła Zagrodno i w przypadku ogrania dziś wicelidera, przewaga stopniałaby do dwóch punktów. Przy dyspozycji jaką chojnowianie prezentowali w pierwszej połowie zdobycz punktowa była zupełnie poza ich zasięgiem, bo obie ekipy schodziły na przerwę przy wyniku 5:0 dla Orła! Mimo dużo lepszej postawy w drugiej części gry, strat nie udało się odrobić i trzy punkty pojechały do Zagrodna.

Wypunktowali Chojnowiankę (FOTO)

Jesienią efektowny triumf zanotowali podopieczni Mirosława Zielenia, którzy na terenie Orła zwyciężyli 4:0, spychając wówczas rywala z pozycji wicelidera. Teraz zespół z Zagrodna miał większą przewagę, więc ewentualna strata punktów nie wyrządziłaby mu poważniejszej krzywdy.

Mimo to Orzeł przyjechał do Chojnowa po pełną pulę, co było widać od samego początku spotkania. Na pierwszego gola kibice czekali ledwie dziesięć minut, bo wtedy do siatki trafił Damian Kroczak, który posłał precyzyjne uderzenie przy słupku bramki strzeżonej przez Andrzeja Trzebińskiego.

W 20. minucie było już 0:2, a na listę strzelców wpisał się Michał Kaliciak. Napastnik Orła wyszedł sam na sam z bramkarzem Chojnowianki i choć ten pojedynek przegrał, zdołał skutecznie dobić własne uderzenie.

Dwa szybkie ciosy kompletnie wybiły chojnowian z rytmu, natomiast goście skrzętnie wykorzystywali kolejne błędy rywali. Tak jak w 27. minucie, kiedy wydawało się, że Paweł Świątkowski bez problemu wybije dośrodkowanie Damiana Kroczaka, jednak defensor Chojnowianki nie trafił w piłkę i Szymon Kaliciak z bliska podwyższył na 3:0.
Jeśli ktoś myślał, że zespół trenera Zielenia jest w złej sytuacji, to co powiedzieć o kolejnych atakach? Przyjezdni w odstępie trzech minut dorzucili dwa gole, które na swoje konto zapisali Michał Kaliciak oraz Damian Kroczak.

Choć Chojnowianka po pierwszej połowie była na kolanach, to stojący między słupkami Orła Dawid Mucha nie mógł narzekać na nudę. Jego czujność sprawdził strzałem z dystansu Konrad Cichoń, groźnie główkował Jarosław Kulik, a miejscowi nawet posłali piłkę do siatki, jednak wcześniej sędzia odgwizdał pozycję spaloną.
Rozluźnieni wysokim prowadzeniem goście kompletnie oddali inicjatywę po wznowieniu gry, co przyniosło dwa szybkie ciosy. Najpierw straty zmniejszył Marcin Zazulczak, a zaledwie minutę później do siatki trafił Konrad Cichoń, wlewając odrobinę nadziei w serca kibiców Chojnowianki.

Po efektownym zrywie gospodarzy Orzeł uspokoił sytuację w defensywie, dzięki czemu rywale stracili rezon. Mimo okazji pod obiema bramkami, jedyny gol jaki padł do końca spotkania był golem samobójczym. Do własnej siatki trafił Marcin Zazulczak, niefortunnie interweniując po dośrodkowaniu Kroczaka z rzutu rożnego.

Chojnowianka Chojnów – Orzeł Zagrodno 2:6 (0:5)
Zazulczak 49’, Cichoń 50’ – D. Kroczak 10’, 40’, M. Kaliciak 20’, 37’, Sz. Kaliciak 27’, Zazulczak (sam.) 64’
Chojnowianka: Trzebiński – Świątkowski (46. Kosiński), M. Zazulczak, J. Kulik, P. Zazulczak, Malias (63. Romanek), Tomaszewski (46. Kądziołka), Jędrusiak, Faluta (82. Mallon), Cichoń (80. Kuc), M. Kulik
Orzeł: Mucha – Zielonka, Sokołowski, Radkowski, Jaz (46. Graczyk), Gut (80. Wolski), D. Kroczak, Sz. Kaliciak, Nycz, K. Kroczak, M. Kaliciak

Fot. Dawid Graczyk

{gallery}galeria/sport/30-04-22-chojnowianka-zagrodno-fot-dawid-graczyk{/gallery}

Powiązane wpisy