Górnik skarcił beniaminka (FOTO)
KOCHLICE. Górnik szybko otrząsnął się po inauguracyjnej porażce w Prochowicach i w Kochlicach - zwłaszcza w drugiej połowie - przypominał team z poprzednich sezonów w 4 lidze. Iskra tanio skóry nie sprzedała. Przegrała bo zabrakło jej...wyrachowania. Zamiast pilnować prowadzenie, kochliczanie chcieli koniecznie zdobyć gola zamykającego definitywnie mecz.
Mecz wywołał bardzo duże zainteresowanie kibiców i osób związanych z dolnośląskim futbolem. I taki mecz był dobrą promocją 4 ligi !
A patrząc na skład Iskry( Kozłowski, K.Kwiatkowski, Stachowiak, Hebda, Szymański, czy Winnik) można być pewnym, że beniaminek 4 ligi wniesie do rozgrywek sporo piłkarskiej jakości...
Krzysztof KALICIAK, trener Górnika: - Przespaliśmy pierwszą połowę, byliśmy w wielu fragmentach gry spóźnieni, nie realizowaliśmy założeń przed meczowych, momentami Iskra nas zdominowała w środku pola. Bramkę straciliśmy po stałym fragmencie gry, gdzie zgubiliśmy krycie. W przerwie powiedzieliśmy sobie co nie funkcjonuje i co musimy poprawić, żeby próbować odwrócić losy meczu i przede wszystkim tworzyć sytuację. Druga połowa była w naszym wykonaniu dużo lepsza, zmiennicy dali odpowiedni bodziec, asysta Baszczak i gol Kobzy. Iskra jest bardzo dobrze poukładanym zespołem, dlatego będą mecze wygrać, chcą grać w piłkę od tyłu i robią to dobrze. Cieszę się, że tacy beniaminkowie wchodzą do 4 ligi bo podnoszą poziom rozgrywek, a o to w tym chodzi, żeby liga była mocno wyrównana.
Iskra Kochlice - Górnik Złotoryja 1:2(1:0)
D.Szymański 36 min - J.Tycel 75(asysta Baszczak) i D.Kobza 86(asysta Kaliciak)
Fot. Ewa Jakubowska {gallery}galeria/sport/21-08-22-kochlice-zlotoryja-fot-ewa-jakubowska{/gallery}