Ekstremalni biegacze zdobędą Grodziec
ZAGRODNO. III Zimowy Bieg Szlakiem Wygasłych Wulkanów coraz bliżej. Do jednej z najciekawszych imprez sportowych odbywających się o tej porze roku pozostał niespełna miesiąc, a swój udział potwierdziło już blisko 250 miłośników ekstremalnego biegania, także spoza naszego kraju! Nic dziwnego. Po raz drugi areną zmagań będzie urokliwy Zamek Grodziec, który swoimi walorami turystycznymi z pewnością przyciąga biegaczy, a imprezy towarzyszące zapadają na długo w ich pamięciach.
Przed ubiegłorocznym debiutem na terenie gminy Zagrodno było sporo nerwów. II Zimowy Bieg Szlakiem Wygasłych Wulkanów był sportowym debiutem Tadeusza Szklarza, który niedługo wcześniej został wójtem, lecz impreza wypadła kapitalnie i przygoda biegu z Zamkiem Grodziec jest kontynuowana, co wszystkich ucieszyło.
Bieg Szlakiem Wygasłych Wulkanów to z pewnością jeden z najlepszych i najtrudniejszych ekstremalnych biegów w kraju. Co do tego nie ma wątpliwości. Jeśli dodamy do tego zimową scenerię późnogotyckiej warowni i rozpościerających się z jej terenów widoków, to mamy pełny obraz tego, co czeka biegaczy już za niespełna miesiąc.
Trasa ma liczyć około 12 kilometrów, a zarówno start jak i meta będą na zamku. - Prowadzić będzie przez lasy i polne drogi wokół Zamku, częściowo przebiegać będziemy po samym zamku, po jego okalających murach, a także po fosie. Ze względu na prawdopodobnie niskie temperatury nie będziemy zmuszać uczestników do czołgania się w błocie, czy przeprawiania przez rzeki jednak na pewno łatwo nie będzie! Okolice obfituje w wiele ciekawych miejsc, które stawią opór naszym zimowym biegaczom – mówi organizator Mirosław Kopiński.
- Spodziewamy się około trzystu zawodników, więc frekwencja, w porównaniu z poprzednim rokiem, się podwoi. Prawdopodobnie trasa prowadzić będzie przez teren starej kopalni, lecz to na razie nic pewnego, w najbliższych dniach wszystko się wyjaśni. Nie zabraknie także imprez towarzyszących, które urozmaicają bieg – dodaje.
Podobnie jak przed rokiem, organizatorzy planują zorganizować nocne zwiedzanie zamku, które było strzałem w dziesiątkę i do dziś jest z zachwytem wspominane przez uczestników. Ostatnim akcentem, zamykającym Zimowy Bieg Szlakiem Wygasłych Wulkanów będzie zabawa taneczna do białego rana.
Jeśli ktoś ma jeszcze wątpliwości, czy wziąć udział, to mamy nadzieję je rozwiać, zwłaszcza, że dla mieszkańców Krainy Wygasłych Wulkanów przygotowano specjalną ofertę ze zniżką. Opłata startowa wynosi dla nich 90 złotych, natomiast pozostali uczestnicy zapłacą o 30 złotych więcej.
Na liście zgłoszonych zawodników znajduje się łącznie 246 nazwisk, w tym 18 z Krainy Wygasłych Wulkanów. W tym roku bieg będzie międzynarodowy, bo obok naszych rodaków wystąpią przedstawiciele z Białorusi, Czech i Słowacji.
- My jako gmina bardzo się cieszymy, że tak szanowana impreza zagościła na naszym terenie. Zamek Grodziec jest idealnym miejscem do Zimowego Biegu Szlakiem Wygasłych Wulkanów, bo to wizytówka i perła gminy. Z pewnością jest to jedno z najpiękniejszych miejsc całej Krainy Wygasłych Wulkanów, a fantastyczne widoki zrekompensują zawodnikom trudy zmagań. Będzie to nasz drugi wspólny projekt, lecz liczymy, że impreza na stałe zagości w kalendarzu naszych imprez, bo to ogromna promocja sportu, którego jestem wielkim fanem i samej gminy. Podziwiam tych, którzy stają na starcie, a w tamtym roku miałem okazję na własne oczy przekonać się jak ekstremalne zadanie czekają ich na trasie, ale właśnie po to, ci ludzie tutaj przyjeżdżają – powiedział Wójt Gminy Zagrodno Tadeusz Szklarz.
Na pytanie odnośnie startu gospodarz tutejszych ziem tajemniczo się uśmiechnął, odpowiadając – Będę obecny – jednak nie zdradził w jakiej roli.
Zimowy Bieg Szlakiem Wygasłych Wulkanów sprawił, że kalendarz imprez na Zamku Grodziec jest coraz bardziej napięty i trudno znaleźć w nim wolne miejsca. To z pewnością musi cieszyć mieszkańców całego powiatu, bo czasy, w których warownia stała i niszczała odeszły w niepamięć. Teraz zamek tętni życiem, dumnie dzierżąc berło perły regionu.
