Drużyna spadła, trener odchodzi
ZAGRODNO. Po 2 sezonach grania w A-klasie Olimpia Olszanica została zdegradowana do B-klasy. Z zespołem rozstał się trener Kazimierz MELSKI. - W pierwszym sezonie po awansie była euforia, a tym sezonie jeździliśmy po 8- 9 zawodników na mecze, Graliśmy bez bramkarza i zawodnik z pola musiał stać. Praktycznie zero treningów, bo co za trening kiedy było po 5 lub 6 osób zawodników a czasami w terminie treningu nie pojawiał się ...nikt. Dla trenera takie podejście porażka - mówi Kazimierz MELSKI. - Nie szukam usprawiedliwienia tylko po prostu mówię jak było. I obawiam się, że w bardzo wielu klubach w naszym okręgu jest podobnie... Ostatnio rozmawiałem ze Zbyszkiem GRZYBOWSKIM na meczu oldbojów i powiedział, że jak nie ma ludzi do grania to po prostu trzeba uciekać...
Czy w nowym sezonie ujrzymy Melskiego na ławce trenerskiej? Wszystko wskazuje na to, że tak. I to być może w klasie okręgowej. - Ja już jestem w takim wieku i z takim dorobkiem trenerskim, że chcę robić to co jest moją pasją, ale chciałbym aby klub, który mnie zatrudni poważnie traktował piłkę nożną i ludzi zaangażowanych w dany projekt piłkarski. Nie musimy udawać, że mamy organizację klubu na poziomie Ligi Mistrzów. Chcę pracować z ludźmi, z piłkarzami, którzy w świecie amatorskiego futbolu zechcą być... profesjonalistami... Jeżeli nie znajdę takiego klubu to nie wykluczam, że odpocznę sobie od amatorskiej piłki.
Poza klubem z klasy okręgowej, Kazimierza Melskiego w swoich szeregach chętnie widziałyby dwa kluby z A-klasy.