Bolków, Chocianów, Chojnów, Gaworzyce, Głogów, Grębocice, Jawor, Krotoszyce, Kunice, Legnica, Legnickie Pole, Lubin, Męcinka, Miłkowice, Mściwojów, Paszowice, Pielgrzymka, Polkowice, Prochowice, Przemków, Radwanice, Rudna, Ruja, Ścinawa, Wądroże Wielkie, Zagrodno, Złotoryja

Postawiono pieczęć na koalicji w Sejmiku?

REGION. "Rozpocząłem rozmowy na temat Dolnego Śląska z PiS i Bezpartyjnymi Samorządowcami" - napisał w oświadczeniu  Mirosław Lubiński, wybrany z listy PSL (formalnie nie jest członkiem tej partii - przyp.red.) na radnego Sejmiku Dolnośląskiego. Zaapelował m.in. do władz PSL "aby spory dotyczące podziałów politycznych zostawić na szczeblu centralnym".

Wszystko wskazuje iż decyzja Mirosława Lubińskiego stawia pieczęć na tworzonej koalicji PiS- Bezpartyjni, która rządzić będzie Dolnym Śląskiem. Nieoficjalnie wiadomo, że do ustalenia zostały już tylko detale...

Postawiono pieczęć na koalicji w Sejmiku?

Przypomnijmy iż wybory do Sejmiku wygrał PiS zdobywając 14 mandatów, ale w żaden sposób nie wystarczyłoby to do samodzielnego rządzenia Dolnym Śląskiem. Zwłaszcza iż Koalicja Obywatelska zdobyła zaledwie jeden mandat mniej... I praktycznie zaraz od zakończenia I tury wyborów rozpoczęła się wyborcza układanka w Sejmiku.

PiS był i jest na dobrej drodze do zawarcia sojuszu z bezpartyjnymi Roberta Raczyńskiego (6 mandatów). Nie trzeba było wielkiej matematyki by wiedzieć iż dogadanie się z Bezpartyjnymi było i jest kluczem do sukcesu. Robert Raczyński jako lider Ruchu i znakomity strateg - czego dał dowody już nie raz - postawił w negocjacjach twarde warunki. Nieoficjalnie wiadomo, że chciał dla swoich ludzi miejsc w zarządzie Sejmiku, stanowiska wiceprezesa zarządu KGHM, zniesienia podatku miedziowego w całości plus inne wymierne korzyści dla Ruchu Bezpartyjnych.

Adam Lipiński delegowany do roboczych negocjacji z Raczyńskim nie był skory do rozdawnictwa "majątku PiS". Aż do ubiegłego czwartku. Wówczas to okazało się, że Koalicja a właściwie PO nie zasypuje gruszek w popiele. Nieoficjalne informacje jakie wyciekły z pierwszego posiedzenia klubu radnych Koalicji Obywatelskiej napawały liderów PO a zwłaszcza Grzegorza Schetynę optymizmem. Wg. tych nieoficjalnych, ale POTWIERDZONYCH informacji Koalicję skłonnych było poprzeć dwóch radnych od Rafała Dutkiewicza i jeden radny PSL, czyli wspomniany na wstępie Lubiński. Ale 13 plus 3 to wciąż za mało by rządzić. Okazało się, że Koalicja była na dobrej drodze aby "wyrwać" trzech bezpartyjnych. Mowa o marszałku Cezarym Przybylskim, Marku Obrębalskim i Michale Bobowcu. Gdyby tak się stało to 19 mandatów pozwoliło by Koalicji Obywatelskiej na stworzenie koalicji pod swoją batutą.

Co ciekawe obie strony koalicyjnej układanki nie miały nic przeciwko temu aby marszałkiem pozostał Przybylski. Dzisiejsze oświadczenie Mirosława LUBIŃSKIEGO w praktyce oznacza iż plan Koalicji Obywatelskiej i Grzegorza Schetyny runął. Nieoficjalnie wiadomo iż czynnikiem decydującym o tym, że marszałek Przybylski także skłonny jest do współpracy z koalicją PiS/Bezpartyjni jest deklaracja Rządu RP o przeznaczeniu ogromnych pieniędzy na wybudowanie pięciu obwodnic miast na Dolnym Śląsku...

"Startowałem z listy PSL i działania na poziomie samorządu członków i sympatyków tej partii na poziomie samorządu będę wspierał, ale moją partią jest Dolny Śląsk. Mój mandat radnego sejmiku to zobowiązanie wobec tysięcy wyborców regionu wałbrzysko-kłodzkiego, którzy oddali głos na mój program" - rozwiał pobożne nadzieje KO radny Sejmiku Mirosław Lubiński.