Wojewoda zamknął stadion
REGION. Wojewoda dolnośląski Paweł Hreniak zamknął stadion Chrobrego Głogów na jeden mecz. Bez udziału publiczności odbędzie się spotkanie głogowian z Sandecją Nowy Sącz zaplanowane na najbliższą sobotę.
Wojewoda przychylił się do wniosku policji. To skutek zachowania kibiców podczas meczu Chrobrego z Miedzią Legnica.
Od redakcji
Byliśmy na tym meczu i nie zaobserwowaliśmy nic co stwarzałoby poczucie zagrożenia. Owszem z sektora kibiców Miedzi na murawę poleciało kilkadziesiąt siedlisk i kilka rac. Ale kibice z Legnicy zostali ukarani zakazem wyjazdowym, a zidentyfikowani sprawcy niszczenia siedlisk staną najprawdopodobniej przed sądem. Kibice Chrobrego? Owszem była efektowna pirotechnika, ale nie było aktów wandalizmy czy rzucania rac, petard na boisko. Widocznie policji przeszkadzało głośne śpiewanie hymnu państwowego czy wspólne kibicowskiego skandowanie patriotycznych haseł. Szkoda, że wojewoda Paweł Hreniak jeszcze na dobre sobie nie wygrzał fotelika urzędniczego, a już strzela sobie samobójczego gola. Najpierw nie przychyla się do wniosku policji o zamknięcie stadionu miejskiego we Wrocławiu po incydentach na derbach Śląska z Zagłębiem tłumacząc, że trzeba prowadzić dialog z kibicami. A chętnie zamyka stadion w Głogowie gdzie jedynym zagrożeniem dla siebie samego i widzów był nieustannie gadający spiker.