Przedwyborcza prognoza: zmiany w Sejmiku? P. Karwan studzi emocje
REGION. Podium Sejmiku Dolnośląskiego po wyborach w 2023 roku: Koalicja Obywatelska, Prawo i Sprawiedliwość oraz Bezpartyjni Samorządowcy. Zmierzch Polskiego Stronnictwa Ludowego, wejście do gry Polski 2050 Hołowni i śladowe poparcie dla Stowarzyszenia "Dolny Śląsk- Wspólna Sprawa" prezydenta Wrocławia Jacka Sutryka wspieranego przez prezydenta Legnicy Tadeusza Krzakowskiego i Emiliana Berę burmistrza Jawora - to przedwyborcza prognoza Daniela PERSA. Daniel Pers znany jest głównie z dużej orientacji w wyborach w USA, w Polsce przeprowadza częściej badania fokusowe. Ostatnio perfekcyjnie przewidział wynik wyborów prezydenckich w Rzeszowie.
Daniel PERS prognozuje iż koalicja PiS - BS w 2023 roku nie będzie w stanie samodzielnie rządzić Dolnym Śląskiem i się rozpadnie...

Z jego prognozy wynika, że Koalicja Obywatelska może liczyć na poparcie w wysokości 28,5% (14 mandatów), PiS 23,0 % (10), Bezpartyjni Samorządowcy 11,4 (4), Polska 2050 8,9 (3), KWW Dutkiewicza 8,6 (2), a Lewica 8,3 (2).
- Na dwa lata przed wyborami do Sejmiku wszelkiego rodzaju prognozy przedwyborcze, sondaże to nic innego jak wróżenie z fusów - skomentował prognozę Daniela Persa Piotr KARWAN (na zdjęciu), radny Sejmiku, przewodniczący klubu radnych PiS w Sejmiku Dolnośląskim. Uważam jedynie iż prognoza dotycząca poparcia dla KO jest zdecydowanie przeszacowana - ich możliwości sięgają moim zdaniem max 10 mandatów. Jestem przekonany, że zarówno PiS, jak i Bezpartyjni Samorządowcy będą mieli więcej mandatów niż sugeruje prognoza. Na tyle więcej aby kontynuować koalicję na Dolnym Śląsku. Dwa lata to długi czas i to czas potężnych gospodarczych wyzwań i realizacji inwestycji, które zmienią oblicze Dolnego Śląska w wielu przestrzeniach. Ich realizacja na Dolnym Śląsku jest możliwa wyłącznie dzięki temu , że jest wspomina koalicja i koalicja PiS-BS ma pełne wsparcie polskiego rządu. Mieszkańcy Dolnego Śląsk ocenić nas będą po efektach gospodarczych działań, skuteczności działań itp a nie nie oceniać po obietnicach i wizjach.
Czy zdaniem naszych czytelników rozpoczyna się już "Bitwa o Dolny Śląsk"?