Zadymy wokół Portu Lotniczego ciąg dalszy. W tle polityka
DOLNY ŚLĄSK. Nieoczekiwany zwrot w sprawie odwołanie prezesa Portu Lotniczego we Wrocławiu. Okazuje się, że sąd bierze pod lupę uchwałe Nadzwyczajnego Walnego Zgromadzenia Akcjonariuszy. I do czasu podjęcia decyzji wstrzymał jej wykonanie, dlatego Dariusz Kuś póki co wraca do pracy na swoim stanowisku.
Sprawę skomentował Bohdan STAWISKI(na zdjęciu), dyrektor Wydziału Komunikacji Społecznej Urzędu Marszałkowskiego we Wrocławiu: - Województwo Dolnośląskie jako Akcjonariusz Portu Lotniczego we Wrocławiu stoi na stanowisku, że decyzja Walnego Zgromadzenia Akcjonariuszy Portu Lotniczego we Wrocławiu o odwołaniu prezesa zarządu, Pana Dariusza Kusia, jest ważna i została podjęta zgodnie z przepisami prawa. Sąd Okręgowy we Wrocławiu nie rozpatrywał merytorycznie uchwały oraz nie wydał wyroku. Natomiast na mocy postanowienia sąd tymczasowo wstrzymał wykonanie uchwały Walnego Zgromadzenia Akcjonariuszy Portu Lotniczego we Wrocławiu, umożliwiając odwołanemu prezesowi pełnienie obowiązków prezesa w zarządzie Portu Lotniczego do czasu przeprowadzenia sprawy sądowej i wydania wyroku. Zastosowany przez sąd środek zabezpieczający jest normalną procedurą właściwą do momentu wydania wyroku. Fałszywe są twierdzenia rozpowszechniane przez przedstawicieli Urzędu Miejskiego we Wrocławiu sugerujące, że postanowienie o zabezpieczeniu wykonania uchwały jest równoznaczne z wyrokiem sądu.
Przypomnimy, że Województwo Dolnośląskie ma 31,01 procent akcji lotniska. Pakiet 19,75 procent akcji należy do Przedsiębiorstwa Państwowego „Porty Lotnicze”. Łącznie oba podmioty dysponują 50,76 procent akcji. Miasto ma 49,24 procent akcji.
Do odwołanie Dariusz Kusia doszło 29 września br. Jak na ironię losu kadencja obecnego zarządu Portu Lotniczego Wrocław kończy się z końcem września. Wyboru nowego prezesa powinna dokonać rada nadzorcza złożona z pięciu osób. Dwóch przedstawicieli w niej ma miasto Wrocław, dwóch Urząd Marszałkowski i jeden pochodzi z Portów Lotniczych. Aby podjąć uchwałę o nowym prezesie, potrzeba dwóch trzecich głosów, a więc bez zgody członka rady z ramienia miasta Wrocław nie da się wybrać nowego prezesa. W sytuacji kiedy prezydent Wrocławia Jacek SUTRYK odwołanie prezesa Portu określił jako atak na jego osobę wybór nowego prezesa może być zadaniem wybitnie trudnym...
Co ciekawe pojawili się już nawet chętni do zastąpienia Kusia. Najpoważniejszym wydaje się być Krzysztof Balawejder jeden z najbardziej zaufanych prezydenta Wrocławia, prezes MPK Wrocław.