Obrażanie w sieci nie jest bezkarne...
JAWOR. Hejtował burmistrza Jawora teraz przeprasza... Fala politycznego, czasami prymitywnego hejtu zalewa media zarówno centralne, jak i lokalne. Ale każdy musi pamiętać, że krytyka zasadna, oparta na prawdzie i faktach nie może być mylona z kolportowaniem prymitywnego kłamstwa i obrażania. Mieszkaniec Jawora obrażał w sieci burmistrza tego miasta. Do tego stopnia, że fala hejtu przerodziła się w kłamstwa i pomówienia. Sprawa znalazła swój finał w prokuraturze. Zanim oddano ją do sądu mieszkaniec dobrowolnie burmistrza przeprosił.
Fala hejtu, czyli mowy nienawiści i nieprawdziwych informacji przelewa się nie tylko przez media krajowe. Problem ten i to z dużym nasileniem występuje także w komentarzach na lokalnych portalach. O ile krytyka rządzących jest wskazana i jakże potrzebna, to ta obrażająca drugiego człowieka już nie. Taka sytuacja miała miejsce na jednym z jaworskich portali internetowych.
Mieszkaniec Jawora w komentarzach pisał nieprawdziwe informacje nt. działalności burmistrza Jawora Emiliana Bery. Dodatkowo wulgarnie go obrażając. W tym przypadku pełen nienawiści wpis dotyczył pamięci Żołnierzy Wyklętych, a dokładnie pomówiono burmistrza o rzekomy brak zgody na ustawienie tablicy pamiątkowej na cmentarzu komunalnym.
– Ciekawe jest to, że nie było w ogóle takiej prośby, więc nie mogło być także decyzji. Nie wiem, skąd informacja o stanowisku w tej sprawi ze strony Urzędu Miasta – wyjaśnia Leszek Światkowski Naczelnik Wydziału Promocji.
Sytuacja jest tym bardziej niezrozumiała, że to właśnie sam burmistrz w ubiegłym roku podczas uroczystych obchodów odsłonił pamiątkową tablicę poświęconą Żołnierzom Wyklętym. Po raz pierwszy zorganizowano także Bieg Pamięci Żołnierzy Wyklętych. – Trudno więc zarzucać burmistrzowi niechęć w tym temacie. – dodaje Leszek Światkowski i dodaje, że i w tym roku Urząd Miejski organizuje obchody Narodowego Dnia Pamięci Żołnierzy Wyklętych. Mieszkańcy złożą wiązanki, odbędzie się tradycyjny bieg, konkurs historyczny, zawody strzeleckie „Śladami Żołnierzy Wyklętych” oraz wystawa w jaworskim Muzeum Regionalnym.
Sam burmistrz niechętnie wypowiada się w tej sprawie. Ustaliliśmy, że informacje o nieprawdziwym tekście na jaworskim portalu i obraźliwych komentarzach burmistrzowi przekazała mieszkanka Jawora, która pamiętała podjęte przez niego inicjatywy w temacie Żołnierzy Wyklętych. Sprawę zgłosiła do Urzędu Miasta, skąd zawiadomienie trafiło do prokuratury. – Faktycznie w tym tygodniu mieszkaniec, który hejtował burmistrza w internecie, złożył wizytę w Urzędzie Miasta, aby go przeprosić. Przeprosiny zostały przyjęte i burmistrz podkreślił, że nie żywi urazy. Mieszkaniec przyznał, że został wprowadzony w błąd i nie będzie postępował w ten sposób – wyjaśnia Leszek Światkowski.
Jak się okazuje internet wbrew pozorom nie jest anonimowy. A ten przypadek niech będzie dobrą lekcją dla wszystkich komentujących na forach, by wypowiedzi o innych osobach nie były obraźliwe i wulgarne.
Od redakcji
Burmistrz Emilian Bera nie chciał odnieść się do całej sytuacji, bo został przeproszony. Mamy nadzieję, że ten jaworski, opisany przez nas przypadek będzie kubłem zimnej, lodowatej wody na głowy tych, którzy sądzą, że internet jest anonimowy, a pomawiania i obrażanie nie podlega prawu obowiązującemu w Polsce.
