Negocjacje w toku, a LSSE już „chudsza”
Legnicka Specjalna Strefa Ekonomiczna pomniejszona o ponad 400 hektarów. Terenem, na którym miałby swoją fabrykę silników wybudować Mercedes-Benz, zarządzać będzie Wałbrzyska Specjalna Strefa Ekonomiczna.
- Decyzja w sprawie zmiany granic Legnickiej i Wałbrzyskiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej to decyzja Rady Ministrów. W praktyce oznacza to, że po stronie polskiej do projektu dołączył partner, który posiada bogate doświadczenie, także w obsłudze dużych projektów inwestycyjnych, w tym dotyczących motoryzacji - wyjaśnia Przemysław Bożek, dyr. departamentu komunikacji i promocji Legnickiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej.
Tajemnicą poliszynela jest to, że wałbrzyska strefa, jako największa w kraju, dysponuje nie tylko większym doświadczeniem, ale i pieniędzmi, a samo uzbrojenie działki pod potrzeby Mercedesa kosztować może krocie.
Zmiana zarządcy terenu dla przeciętnego Kowalskiego znaczenia nie ma. Jeśli Mercedes zdecyduje się wybudować swoją fabrykę w Polsce i stanie ona właśnie pod Jaworem - to tu będzie można liczyć na nowe miejsca pracy.
- Nadzór nad ponad 400 hektarami Legnickiej Strefy przejęła Strefa Wałbrzyska, ale sama lokalizacja tej ziemi przecież się nie zmieniła - podkreśla Przemysław Bożek.
Czy odchudzenie legnickiej strefy przyniesie oczekiwany efekt? Negocjacje z niemieckim koncernem Daimler wciąż trwają.