Koleje Dolnośląskie inwestują w bezpieczeństwo podróżnych
LEGNICA. Zacznie się od kilkunastu osób, a skończy na całej kadrze. Koleje Dolnośląskie rozpoczęły szkolenia pracowników z udzielania pierwszej pomocy, w tym z obsługi defibrylatorów. Akcja odbywa się w ramach inicjatywy „Koleje Dolnośląskie od serca”.
– Bezpieczeństwo naszych pasażerów to dla nas priorytet, dlatego zdecydowaliśmy się na dodatkowe szkolenia. Położyliśmy nacisk na obsługę defibrylatorów AED, ponieważ zdajemy sobie sprawę, że ludzie czasami się ich obawiają. Tymczasem są to urządzenia bardzo proste w obsłudze, a od ich użycia może zależeć czyjeś życie. Po zatrzymaniu akcji serca mamy dosłownie chwilę na podjęcie działań, które mogą kogoś uratować. W tym czasie nie zdąży przyjechać karetka, dlatego tak ważna jest natychmiastowa reakcja – mówi Piotr Rachwalski, prezes Kolei Dolnośląskich. Koleje Dolnośląskie dysponują najnowszym sprzętem odpornym na działanie niekorzystnych warunków atmosferycznych. Zadziała on przy minusowej temperaturze oraz na mokrej powierzchni. Jest bardzo intuicyjny i problemów z jego obsługą nie powinni mieć ani dorośli, ani dzieci. Akcja „Koleje Dolnośląskie od serca” ma na celu podniesienie poziomu bezpieczeństwa podróżujących pociągami na Dolnym Śląsku. Do tej pory w ramach inicjatywy defibrylatory zamontowano na dworcach w Legnicy oraz Jeleniej Górze, a także we wszystkich nowych Elektrycznych Zespołach Trakcyjnych, które pojawią się na torach już jesienią. Wkrótce w AED zostanie wyposażony każdy pociąg Kolei Dolnośląskich.
Koleje Dolnośląskie zatrudniają ponad 600 pracowników i chcą, aby każdy z nich potrafił udzielić pierwszej pomocy. Spółka zorganizowała szkolenie, w ramach którego 13 kolejarzy poznało reguły postępowania w przypadku zatrzymania akcji serca, w tym zasady obsługi defibrylatorów AED. czyli automatycznych defibrylatorów zewnętrznych. Osoby te jednocześnie stały się instruktorami, którzy będą dzielić się swoją wiedzą z całą kadrą regionalnego przewoźnika.