Bolków, Chocianów, Chojnów, Gaworzyce, Głogów, Grębocice, Jawor, Krotoszyce, Kunice, Legnica, Legnickie Pole, Lubin, Męcinka, Miłkowice, Mściwojów, Paszowice, Pielgrzymka, Polkowice, Prochowice, Przemków, Radwanice, Rudna, Ruja, Ścinawa, Wądroże Wielkie, Zagrodno, Złotoryja

Prezydent odpowiada na wasze pytania

Za nami już kolejna tura cyklu "Zadaj pytanie prezydentowi". Prezentujemy kolejne pytania od Państwa, które za naszym pośrednictwem przekazaliśmy prezydentowi Legnicy Tadeuszowi Krzakowskiemu. Dziś prezentujemy odpowiedzi. Przypominamy, że co tydzień zadajemy dwa pytania. Chcesz się czegoś dowiedzieć? Napisz pytania na adres e-mail redakcja@e-legnickie.pl

Prezydent odpowiada na wasze pytania

Pytanie nr 1
Od czerwca 2015 roku prowadzę w naszym mieście projekt NIE BÓJ SIĘ POMAGAĆ. Pisałam w tym temacie do Urzędu Miasta, więc być może temat jest znany. Ogólnie chodzi o to, że piszę książkę o pomaganiu w naszym regionie. Oprócz tego, że rozmawiam z tymi ludźmi by zebrać materiał do książki, staram się również pomóc im rozwiązać jakieś pilne, bieżące problemy. Podczas rozmowy z członkami Stowarzyszenia Osób Niepełnosprawnych i Przyjaciół "Nadzieja" dowiedziałam się, że sporo osób niepełnosprawnych nie może uczestniczyć w spotkaniach, gdyż mają problem z transportem. Są to osoby na wózkach. Kierownictwo twierdzi, że zgłaszało kilkakrotnie zapytania i wnioski z prośbą o pomoc w tej sprawie, odpowiedzi i reakcji brak. Wiem, że MPK ma pojazdy przeznaczone do transportu osób niepełnosprawnych, ale są one najczęściej zajęte w czasie, kiedy spotyka się Stowarzyszenie. Czy można prosić o zainteresowanie się tym tematem? To takie trochę przykre, że najstarsze w Legnicy Stowarzyszenie, bo działające od 1984 roku i wspomagające dużą liczbę osób niepełnosprawnych, wyciągające ich z czterech ścian, boryka się z takim kłopotem.. Dziękuję i pozdrawiam!

Odpowiedź prezydenta Tadeusza Krzakowskiego:
W Legnicy istnieją już od lat dobre rozwiązania i praktyki związane z przewozami osób niepełnosprawnych. Gmina świadczy takie usługi. Dziękuję jednak za ten sygnał, bo być może zdarza się tak, że organizacja pracy stowarzyszenia koliduje z innymi naszymi zobowiązaniami. Musimy w pierwszej kolejności wykonywać zadania nakładane ustawowo. Natomiast każda sprawa jest indywidualna, więc proszę o konkretny przykład, abym mógł odnieść się do opisanego zdarzenia. Trzeba też pamiętać, że z usług transportowych korzystają wszyscy niepełnosprawni, nie tylko podopieczni jednego stowarzyszenia. Ufam, że możliwe będzie organizacyjne rozwiązanie tego problemu.
 
Pytanie nr 2
Blisko Legnicy jest miejscowość Głogów (60km). Liczba mieszkańców ok. 70 tysięcy, gdzie w Legnicy ok. 100tys. Mam pytanie odnośnie sportu. Chrobry Głogów w piłkę nożną własnie znalazł dużego sponsora Vectra i to nie koniec ze sponsorami w klubie, w Legnicy mamy firmę DSA, która sponsoruję Miedź Legnica. Piłka ręczna również w Głogowie na wyższym szczeblu niż w Legnicy. Siatkówka, w Legnicy i w Głogowie bez sponsora. Koszykówka w Legnicy tylko kobiet, ale również bez sponsorów. W Głogowie jeszcze jest futsal w ekstraklasie, w Legnicy jedynie Legnicka Liga Halowa. Głogów dużo mniejsze miasto, mniej firm, fabryk, a kluby sportowe mają sponsorów i grają na wyższym poziomie niż w Legnicy. Kiedyś w Legnicy był pomysł wybudowania hali oraz znalezienia sponsorów na piłkę ręczną. Był listy intencyjne, oświadczenia i wszystko ucichło. Czy w tak dużym mieście gdzie mamy hutę, fabryki, LSSE (w Głogowie brak), dużo małych firm jest tak ciężko o sponsorów i nikomu nie leży dobro sportu drużynowego w Legnicy? W czym Głogów jest lepszy niż Legnica, co robią lepiej. Zasze myślałem, że Legnica duże miasto, to inwestuje w sport, ale widząc miasto Głogów, wydaje mi się, że mało jest robione w tym kierunku, aby sporty drużynowe się rozwijały. Wiadomo, że jednym trzeba zabrać, żeby innym dać. Ale jak jeszcze raz porównam Głogów jakoś potrafi to podzielić. Prezydent i współpracownicy znajdują sponsorów, dlaczego u nas tak nie może być. Chciałbym odpowiedź w nawiązaniu do sportu drużynowego, nie indywidualnego. Pozdrawiam Bartłomiej.

Odpowiedź prezydenta Tadeusza Krzakowskiego:
Na to, jak funkcjonuje sport, składa się wiele czynników, nie tylko same pieniądze. W Legnicy gmina buduje całą infrastrukturę sportową i wszystkie obiekty są utrzymywane z budżetu miasta. Baza sportowa jest stworzona na optymalnym poziomie. Na wyniki sportowe wpływa jednak wiele elementów, jak choćby to, jaka jest kadra trenerska czy jacy są zawodnicy.
Sport w Legnicy jest oczywiście również finansowany przez sponsorów, choć chcielibyśmy by było ich więcej. Miasto pomaga finansowo w maksymalnym wymiarze. Czekamy na wyniki pracy trenerów i zawodników. W ślad za tym pójdą z pewnością dalsze formy wsparcia, a może znajdą się też kolejni sponsorzy. Ci chcą inwestować w dobrej jakości produkt.
Jeśli jest sponsor, to łatwiej o lepsze wyniki, choć jak pokazuje przykład naszego klubu piłkarskiego, nie zawsze. Miedź dysponuje znacznie wyższym budżetem, niż większość pierwszoligowych drużyn. Żałuję, że wyniki sportowe są znacznie poniżej oczekiwań. Podany w pytaniu Chrobry Głogów ma lepsze rezultaty. Trzeba pamiętać, że pieniądz nie wyręczy człowieka.
Uważam, że w zakresie umożliwienia szerokiego uprawiania sportu zrobiliśmy wszystko, co jest możliwe. Jedyną rzeczą, której nam brakuje, jest hala na 3,5-4 tys. widzów. To jest temat otwarty i wciąż aktualny. Dokumentacja już jest opracowana, a głównym inwestorem budowy hali ma być Państwowa Wyższa Szkoła Zawodowa im. Witelona. Miasto podpisało porozumienie z Polskim Komitetem Olimpijskim, Związkiem Piłki Ręcznej w Polsce i PWSZ po to, by wspierać działania i zabiegać o środki na budowę tej hali. Jest miejsce, jest dokumentacja, ale potrzebne są jeszcze poważne, zewnętrzne decyzje finansowe.