Molestował swoje siostrzenice
LEGNICA. Prokuratura Rejonowa w Legnicy w grudniu 2015 r. skierowała akt oskarżenia przeciwko 50-letniemu obecnie mężczyźnie z podlegnickiej miejscowości, który przez okres 8 lat molestował 3 swoje siostrzenice.
Zawiadomienie o przestępstwie w marcu ubiegłego roku złożyła matka dziewczynek, po tym jak dowiedziała się od najstarszej, obecnie 18-letniej córki, że jej brat molestował ją seksualnie w latach 2004-2008, gdy chodziła od I do IV klasy.
Jak się okazało zawiadamiająca w wieku 12-16 lat (w latach 1988-1991) także była molestowana przez brata. Wcześniej jednak nikomu o tym nie mówiła i nie zgłaszała tego faktu organom ścigania. Brat w tym czasie przekonywał ją, że miedzy rodzeństwem są to normalne zachowania, a gdy chciała się poskarżyć matce, straszył, że popełni samobójstwo. Na złożenie zawiadomienia zdecydowała się dopiero, gdy okazało się, że obecny oskarżony skrzywdził także jej najstarszą córkę.
W toku postępowania przesłuchując siostry pokrzywdzonej ustalono, że także one w latach 2006-2012, a zatem przed ukończeniem 15 roku życia, były ofiarami oskarżonego. Jedna w wieku 7-9 lat (w latach 2006-2008), a druga w roku 2012, gdy miała 10 lat. Były to w ich przypadku sytuacje jednorazowe.
Mężczyzna dopuszczał się wobec dziewczynek innych czynności seksualnych, a w stosunku do najstarszej także obcowania płciowego. Mając powyższe okoliczności na uwadze, po przesłuchaniu pokrzywdzonych przed sądem i uzyskaniu opinii biegłych psychologów, oskarżonemu postawiono zarzut molestowania 3 swoich siostrzenic w latach 2004-2012, w czasie, gdy nie miały one ukończonych 15 lat. Jest to przestępstwo określone w art. 200 § 1 kk.
Mężczyzna przesłuchany w charakterze podejrzanego nie przyznał się do popełnienia przestępstwa. Twierdził, że zdarzenia takie nie miały miejsca, a siostra mści się na nim z powodu konfliktu w innej sprawie. Ponieważ ostatnich przestępnych zachowań ww. dopuścił się w 2012 r. w stosunku do podejrzanego w śledztwie zastosowano wolnościowe środki zapobiegawcze w postaci dozoru policji oraz zakazu zbliżania się do pokrzywdzonych, a także zakazu kontaktowania się z nimi.
- W sprawie molestowania zawiadamiającej o przestępstwie matki dziewczynek w latach 1988-1991 prokurator odmówił wszczęcia śledztwa z uwagi na przedawnienie karalności przestępstwa.
Zgodnie z obowiązującymi przepisami termin przedawnienia karalności za tego typu czyn upływa po 10 latach, a zatem w niniejszym przypadku nastąpiło to w roku 2001. Wprawdzie kodeks karny stanowi, że w przypadku, gdy pokrzywdzoną jest małoletnia, to przedawnienie karalności nie może nastąpić przed ukończeniem przez nią 30 roku życia, to jednak w tym przypadku zasada ta nie miała zastosowania, ponieważ pokrzywdzona w chwili złożenia zawiadomienia miała już nie 30 lat, a 40 lat - mówi Liliana Łukasiewicz, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Legnicy.
Mężczyźnie grozi kara od 2 do 12 lat pozbawienia wolności. Sprawę rozstrzygnie Sąd Rejonowy w Legnicy.