Zamordowała konkubenta
LEGNICA. Decyzją sądu do tymczasowego aresztu na 3 miesiące trafiła dziś Magdalena G., 42-latka, która w minioną sobotę w jednym z mieszkań w Legnicy przy ul. Reymonta śmiertelnie dźgnęła nożem swojego konkubenta Artura Sz.
- Prokurator przedstawił Magdalenie G. zarzut popełnienia zabójstwa polegającego na tym, że - działając w zamiarze bezpośrednim - pozbawiła życia Artura Sz. w ten sposób, że kilkakrotnie ugodziła go nożem w klatkę piersiową i lewą rękę, zadając rany kłute, które spowodowały jego zgon. - mówi Lidia Tkaczyszyn, rzecznik prasowy prasowy prokuratury okręgowej w Legnicy.
Już wiadomo, że Magdalena G. działała w warunkach recydywy. Nie po raz pierwszy chwyciła bowiem za nóż. Wcześniej dwukrotnie była już skazywana za uszkodzenie ciała (za każdym razem nożem raniła innego mężczyznę). Tym razem jednak rany okazały się śmiertelne, a kobieta odpowie nie tylko za zabójstwo.
- Drugi zarzut to popełnienie przestępstwa zmuszania świadka do określonych zeznań. Ustalono, że w tym samym dniu, już po tym zdarzeniu, kierowała groźby pozbawienia życia wobec matki ofiary - zmuszając ją w ten sposób do złożenia określonych zeznań.- dodaje prokurator Lidia Tkaczyszyn.
Magdalena G. do popełnienia zarzucanych jej czynów się nie przyznaje, odmawia też składania wyjaśnień. Grozić jej może nawet dożywocie.