Jadą na Konwencję Biedronia
REGION. 110 sympatyków ruchu Roberta Biedronia z naszego regionu weźmie udział w konwencji na warszawskim Torwarze w niedzielę 3 lutego, na której ma się pojawić łącznie 7.000 osób z całej Polski. Grupa pięćdziesięciu zwolenników byłego prezydenta Słupska z regionu legnickiego wyruszyła autokarem, pozostali własnym transportem. Wszyscy są zdania, że wezmą udział w największym wydarzeniu politycznym od kilki lat. Jeśli wierzyć już tylko magii miejsca konwencji, gdzie także startował Ryszard Petru w 2015 r., to w naszym regionie właśnie pojawiły się nowe twarze w rozgrywce o mandaty do Europarlamentu i Sejmu.
Konwencja, którą przygotowywano od kilku miesięcy, rozpocznie się o godz. 14.00 i najważniejszym jej punktem jest oczywiście przemówienie Roberta Biedronia. W nim ma nakreślić swoje podsumowanie 30 lat transformacji i swoją wizję przyszłości Polski na kolejne 30 lat.
- Konwencja jest owiana tajemnicą - mówi Joanna Rafacz, rzecznik Ruchu Roberta Biedronia na rejon Legnicy. - Na pewno będzie na niej zaprezentowana nazwa partii oraz program, który jest wynikiem konsultacji społecznych na burzach mózgów. Rąbek tajemnicy co do programu przedstawiał na spotkaniu w Legnicy - Michał Syska - współpracownik Roberta Biedronia - który pracuje przy tworzeniu programu. Dzięki czemu legniczanie mieli przyjemność już wcześniej usłyszeć szczegóły programu w granicy zadawanych pytań (o spotkaniu w Legnicy pisaliśmy TUTAJ).
Jeszcze przed tym politycznym wydarzeniem, gdzie zostanie oficjalnie podana struktura nowej partii, padną nazwiska przedstawicieli w regionach oraz tych którzy będą pełnić funkcję ekspertów w takich sferach jak edukacja, służba zdrowia, rynek pracy czy walka ze smogiem/energia, po wszystkich konsultacjach – spotkaniach w naszym regionie, już można pokusić się na krótkie posumowanie.
Najliczniejszy ośrodek struktur ruchu Biedronia w naszym okręgu znajduje się w Legnicy. Skupia on 16 osób, głównie w wieku 30-50 lat. Stanowią oni stałych członków powstającej partii. Nie posiadają jeszcze formalnej siedziby, ale spotykają się regularnie. Z uwagi na nazewnictwo na stronie Roberta Biedronia nazwali się #legnickimBIEDRONTEAMEM i nie ustają w działaniach na rzecz poszerzania struktur o nowych kandydatów.
- Tworzenia tego ruchu w Legnicy, było reakcją na przychodzące wieści o politycznych aspiracjach ludzi wokół Roberta Biedronia i jego samego - opowiada o procesie tworzenia partii w rejonie rzecznik Joanna Rafacz. - Część z nas zareagowała na akcję „policzmy się” na Fanpage Biedronia, a część dołączyła po spotkaniu na promocji książki Biedronia w Krakowie. Wszystkich zaś scementowało zgromadzenie okręgu legnicko-jeleniogórskiego, zorganizowane przez Ewę Jeżak, dyrektor okręgu południowo-zachodniego. Spotkanie to odbyło się 13 listopada poprzedniego roku i na nim wybraliśmy Roberta Obaza jako koordynatora naszego okręgu legnicko-jeleniogórskiego. Łącznie wzięło w nim udział 30 osób, z tego 7 osób z Legnicy. Później do tej siódemki dołączyły trzy osoby poprzez promocję ruchu na stronie, a 6 „pocztą pantoflową". To daje nam liczbę 16 osób - przyszłych, zadeklarowanych członków. Bogusław Kuczyński jest koordynatorem na Legnicę, ja rzecznikiem prasowym i wspólnie z Jackiem Sałatą i Marcinem Wyrzkowskim prowadzimy fanpage "Lubię Biedronia Legnica i okolice".
Chyba należy zapamiętać te nazwiska. Notowania partii Roberta Biedronia już na starce są już stosunkowo wysokie. W opublikowanym w środę sondażu Pollster dla „Super Expressu" Ruch Biedronia ma w tym sondażu 10 proc., a jeszcze w listopadzie 2018 r. miał 9 proc. (badanie IBRiS dla „Rzeczpospolitej") i wykazuje tendencję wzrostową.