Bolków, Chocianów, Chojnów, Gaworzyce, Głogów, Grębocice, Jawor, Krotoszyce, Kunice, Legnica, Legnickie Pole, Lubin, Męcinka, Miłkowice, Mściwojów, Paszowice, Pielgrzymka, Polkowice, Prochowice, Przemków, Radwanice, Rudna, Ruja, Ścinawa, Wądroże Wielkie, Zagrodno, Złotoryja

Pierwszy, udany lipofiling w szpitalu

LEGNICA. To była pierwsza taka operacja w legnickim szpitalu. Pacjentka nie może się już doczekać, aż wszystko się wygoi i zobaczy w lustrze końcowy efekt. Mowa o lipofilingu- przeszczepie własnej tkanki tłuszczowej, którą wszczepiono kobiecie w piersi. Zabieg wykonano u pacjentki leczonej z powodu inwazyjnego raka piersi.

Pierwszy, udany lipofiling w szpitalu

- Jestem obciążona genetycznie. Decyzja przed kilku laty, aby usunąć chorą pierś to nie bardzo była moja decyzja, ale wybór losu. Zdecydowałam się jednak wówczas na odjęcie także zdrowej piersi, ale że miałam kłopot z implantem, musiałam poddać się jeszcze raz operacji - opowiada pani Agnieszka z Wrocławia.

Operację wykonano w legnickim szpitalu, ale zakres poszerzono o lipofiling - zabieg, którego dotąd w Legnicy nie wykonywano.

- Mało elastyczna skóra spowodowała, że piersi różniły się wielkością, konsystencją i w tej chwili - przy okazji operacji drugiej piersi-  mogłem poprawić jakość ich skóry. Lipofiling polega na tym, że pobieramy tkankę tłuszczową z miejsc, gdzie jest jej dużo i przeszczepiamy w miejsce, gdzie znajduje się ubytek powłok - tłumaczy Radosław Tarkowski, chirurg onkolog.

Już kilka dni po operacji pani Agnieszka, która jako pierwsza została poddana lipofilingowi w legnickim szpitalu, czuła się bardzo dobrze: - W tej chwili czekam na rezultaty w lustrze.

- Piersi wyglądają świetnie. Stwierdzam to z wielką satysfakcją, jako chirurg. Nie ma powikłań. Jestem pod wrażeniem tej metody i na pewno chciałbym stosować ją jak najczęściej - mówi doktor Tarkowski.

Niestety, lipofiling u kobiet leczonych na raka piersi wykonuje się tylko w wyjątkowych sytuacjach.

- Była to pierwsza, ale mam nadzieję, że nie ostatnia taka operacja w legnickim szpitalu. Niestety, dziś nie mogę zadeklarować, że będziemy oferować tę procedurę dla wszystkich pacjentek, bo nie jest ona refundowana przez NFZ - wyjaśnia chirurg onkolog.

- Uważam, że to nie jest żadne widzimisię, to nie jest żaden zabieg kosmetyczny - jest to coś, co nasi wspaniali lekarze są w stanie dla nas zrobić. Bardzo się cieszę, że Legnica podjęła się tego zabiegu. Jestem dozgonnie wdzięczna za to, co się tu dla mnie stało i mam nadzieję, że będzie cała rzesza kobiet, które również będą miały okazje podejść do takiej operacji - mówi pani Agnieszka.

- Chcemy, żeby nasze pacjentki były nie tylko zdrowe, ale i szczęśliwe - dodaje Radosław Tarkowski.