Dom Dziecka do likwidacji

Starostwo powiatowe argumentowało, że placówkę należy zlikwidować co najmniej z kilku powodów: po pierwsze - zarządzanie placówką było utrudnione, bo główna siedziba i dyrekcja znajduje się Golance Dolnej, oddalonej od Chojnowa o 35 km. Po drugie - obiekt jest niedostosowany do pełnionej funkcji.

- To pani, jako dyrektor placówki powinna sprawować odpowiedni nadzór i zadbać o to, by ten obiekt był dostosowany do potrzeb. Proszę mnie poprawić, jeśli się mylę - grzmiał Grzegorz Gapski, wiceprzewodniczący rady powiatu legnickiego.

- Trudno zarządzać placówką na odległość, a utworzenie kolejnego etatu pociąga za sobą koszty. Co do warunków - były plany zagospodarowania poddasza, ale koszty tego byłyby zbyt duże - wyjaśniała, wywołana do tablicy, dyr. Domu Dziecka w Chojnowie, Renata Pinczuk- Brymerska.

Wicestarosta Aleksander Kostuń przekonywał, że ten, kto chce, by Dom Dziecka nadal funkcjonował w Chojnowie - powinien wziąć na siebie za to odpowiedzialność.

- Musimy przestrzegać prawa, a ten obiekt nie ma nawet pozwolenia na użytkowanie, bo nie spełnia żadnych wymogów. Gdyby cokolwiek się wydarzyło - kto z państwa, personalnie, poniesie odpowiedzialność za życie tych dzieci? - pytał retorycznie Aleksander Kostuń.

W Domu Dziecka jest obecnie 10 wychowanków w tym 9 spoza powiatu legnickiego.

- Gramy tu  trochę na emocjach, bo chodzi o dzieci, ale one przecież znalazły miejsce w innych placówkach, i to bliżej swoich rodzinnych domów. Rozumiem, że pracownicy mogą czuć się rozgoryczeni, ale z przykrością muszę powiedzieć, że nie mogę głosować za utrzymaniem tego domu, bo nie podpiszę się pod tym, co może się tam stać - mówił z kolei radny Robert Wierzbicki.

Ostatecznie za likwidacją Domu Dziecka w Chojnowie opowiedziała się większość radnych – 13 była za, 1 – przeciw , 1 radny wstrzymał się od głosu.