Bolków, Chocianów, Chojnów, Gaworzyce, Głogów, Grębocice, Jawor, Krotoszyce, Kunice, Legnica, Legnickie Pole, Lubin, Męcinka, Miłkowice, Mściwojów, Paszowice, Pielgrzymka, Polkowice, Prochowice, Przemków, Radwanice, Rudna, Ruja, Ścinawa, Wądroże Wielkie, Zagrodno, Złotoryja

KOD wytyka błędy komisjom wyborczym (FOTO)

LEGNICA. Dziś odbyła się konferencja zwołana przez lokalną grupę Komitetu Obrony Demokracji Legnica poświęcona ocenie prac Okręgowych Komisji Wyborczych z naszego okręgu podczas październikowych wyborów do Sejmu i Senatu RP. 14 października przedstawiciele KOD korzystając z funkcji Obserwatora Społecznego przeprowadzili Obywatelską Kontrolę Wyborów w 12 komisjach wyborczych na terenie Legnicy i gmin Legnickie Pole, Krotoszyce, Złotoryja i Prochowice. Na jej podstawie przedstawiono wnioski i wytknięto błędy, które w pisemnej formie wysłano do odpowiednich Komisarzy Wyborczych.

KOD wytyka błędy komisjom wyborczym (FOTO)

Do Kodeksu wyborczego 11 stycznia 2018 roku została wprowadzona nowa funkcja – obserwatora społecznego wyborów. Pod tym pojęciem kryje się osoba pilnująca prawidłowego przebiegu głosowania, którą może wyznaczyć stowarzyszenie lub fundacja, do których celów statutowych należy troska o demokrację i prawa obywatelskie. Obserwator społeczny mógł więc być obecny podczas wszystkich czynności komisji do której został wyznaczony, a także być obecnym w lokalu wyborczym podczas przygotowania głosowania, samego głosowania, liczenia głosów i sporządzania protokołu. Właśnie z tej ustawowej furtki skorzystali przedstawiciele lokalnych struktur KOD-u i przyglądali się całej pracy dwunastu OKW z naszego okręgu w tegorocznych wyborach od momentu otwarcia lokalu do ich zamknięcia.

- Po pierwsze członkowie komisji wyborczych mało wiedzieli lub w ogóle nie mieli pojęcia o funkcji obserwatora społecznego - wylicza zaobserwowane nieprawidłowości Radosława Janowska-Lascar koordynatorka akcji l KOD Legnica. - Czasami nawet żądali od nas zdjęcia identyfikatora KOD-u wpiętego na ubraniu, co było wbrew uregulowaniom prawnym. Druga rzecz: w Legnicy na osiedlach, w blokach, brak informacji gdzie znajduje się lokal wyborczy i gdzie konkretni mieszkańcy głosują. Po trzecie: łamanie tajności głosowania przez wyborców np. głosowanie rodzinne, sąsiedzkie i przy tym brak reakcji komisji na takie zachowania. Także brak strażnika przy urnie czy wrzucanie kart do głosowania bez składania kartki, to nagminne uchybienia .

Jednak najistotniejszym zarzutem pod adresem niektórych przewodniczących i członków komisji wyborczych były poważne uchybienia formalne.

- W jednym z obserwowanych przeze mnie wyborczym lokalu gminnym – podkreśla Ewa Dobiech-Czech, która brała udział w akcji KOD-u – około 20 osobom pozwolono głosować bez okazania komisji dowodu osobistego. To standardowe łamanie prawa w mniejszych miejscowościach, a wynika z tego, że członkowie komisji bardzo dobrze się znają z mieszkańcami wsi i tym samym pomijają procedury prawne, dotyczące sprawdzenia posiadania ważnego prawa do głosowania.-

Obserwatorzy społeczni wyborów zauważyli także błędy przy liczeniu głosów – komisje praktykowały przy tej czynności podziały na podgrupy,  a potem nawet pozostali członkowie komisji nie weryfikowali wyników liczenia głosów.

Na podstawie tych uchybień przedstawiciele legnickich struktur KOD-u wystosowali pisemne wnioski do właściwego Komisarza Wyborczego w celu poprawy praktyki przy wyborach oraz zagwarantowania rzetelności i prawidłowości w pracach członków komisji wyborczych.

{gallery}galeria/wydarzenia/04-12-19-kod-o-wyborach-fot-ewa-jakubowska{/gallery}