Kupił broń po rozstaniu z kobietą
LEGNICA. Przez internet kupił replikę rewolweru z 1847 roku - broń czarnoprochową, na którą nie potrzeba zezwolenia, a jak się okazuje - może ona być śmiertelnie groźna. Prokuratura rejonowa w Legnicy jeszcze dziś zamierza postawić 36-latkowi z Legnicy, który postrzelił swoją byłą partnerkę, zarzut usiłowania zabójstwa.
Według wstępnych ustaleń prokuratury - mężczyzna i kobieta wcześniej byli parą. Na przełomie kwietnia i maja się rozstali, a w maju 36-latek kupił przez internet replikę rewolweru z XIX wieku.
- W chwili obecnej najbardziej prawdopodobne są dwa scenariusze - i takie wersje śledcze przyjęliśmy- iż broń tę mężczyzna nabył celem popełnienia samobójstwa, a być może -z drugiej wersji wynika - iż właśnie nabył ją po to, aby pozbawić ofiarę życia. Żadna z tych wersji nie jest wykluczona. Szersze stanowisko w tym zakresie będzie znane po przesłuchaniu podejrzanego. - informuje Radosław Wrębiak, Prokurator Rejonowy w Legnicy (na zdjęciu).
Przypomnijmy, mężczyzna wczoraj ok. godz. 21.00 został zatrzymany przez legnickich policjantów w lesie między Chocianowem a Bolesławcem. Został namierzony poprzez telefon. Najpierw sam bowiem poinformował policję, że zabił dziewczynę, a potem wykonał kilka kolejnych połączeń, by inne osoby poinformować, o tym, co zrobił. Poddał się po po rozmowach z policyjnym negocjatorem.
35-letnia kobieta przeszła w legnickim szpitalu operację. Jej stan jest bardzo ciężki.