10 tys. zł kary grzywny dla szefa sanepidu
LEGNICA. Była nagana, jest i kara finansowa. 10 tys. zł - tyle sanepid w Środzie Śląskiej nałożył na Jacka Watrala- szefa legnickiego sanepidu. To kara grzywny za złamanie przepisu dotyczącego zakazu przebywania w parku w czasie pandemii.
Przypomnijmy, Jacek Watral - Powiatowy Inspektor Sanitarny w Legnicy - w chwili interwencji strażników miejskich - nie miał maseczki i był w parku, zamkniętym wówczas ze względu na epidemię. Za "niewłaściwie zachowanie" szef legnickiego sanepidu został już ukarany przez swojego pracodawcę karą nagany. Teraz dochodzi do tego kara grzywny.
- Jeżeli chodzi o maseczkę - nie nałożono żadnej kary. Ten zarzut został uchylony, ponieważ pan Jacek Watral - tak jak stanowią przepisy- może nie zakładać maseczki, jeżeli występują przeciwwskazania, a tutaj właśnie jest takie przeciwwskazanie medyczne. - wyjaśnia Anna Wojtasińska- Żygadło - Państwowy Powiatowy Inspektor Sanitarny w Środzie Śląskiej.
Drugim "przewinieniem" szefa legnickiego sanepidu była obecność w parku miejskim, w czasie gdy obowiązywał zakaz wstępu na te tereny.
- Jeżeli chodzi o przebywanie w parku w momencie, kiedy było to zabronione przepisami, została nałożona kara grzywny w formie decyzji administracyjnej w wysokości 10 tys. zł. - dodaje szefowa sanepidu w Środzie Śląskiej.
Sprawę do rozpatrzenia skierowano do sanepidu w Środzie Śląskiej, czyli jednostki równorzędnej do legnickiego sanepidu, by zainteresowany- zgodnie z obowiązującymi przepisami - mógł się od decyzji odwołać.
- Proceduralnie, jak w każdym postępowaniu administracyjnym, strona ma możliwość odwołać się do organu II instancji - w tym przypadku jest to Wojewódzki Inspektor Sanitarny. Jak to dalej będzie przebiegało ? Organ II instancji sprawę rozpatrzy, pod warunkiem, że zainteresowany odwoła się od decyzji. - wyjaśnia Anna Wojtasińska- Żygadło.
Nie wiadomo, jaką decyzję podejmie szef legnickiego sanepidu. Jacek Watral nie chce komentować sprawy.