Przed sądem ruszyła sprawa związana z amstaffem
LEGNICA. W legnickim Sądzie Rodzinnym ruszyła sprawa dotycząca 13-latki z Legnicy, która miała pod opieką agresywnego psa. Przypomnijmy, suka rasy amstaff 22 maja br. zaatakowała dwoje dzieci, które trafiły do szpitala.
Najpierw pies, który przywiązany był do ogrodzenia placu zabaw, zaatakował 10-letniego chłopca. Kilka godzin później znowu doszło do pogryzienia. Tym razem 11-letniej dziewczynki, która wyszła na spacer ze swoim szczeniaczkiem. Kiedy schyliła się po swojego psa na widok nadchodzącego amstaffa, ten ugryzł ją w policzek. W obu tych przypadkach pies był pod opieką 13-letniej dziewczynki.
Policja skierowała sprawę do Sądu Rodzinnego.
- Sąd Rodzinny w Legnicy, postanowieniem z dn. 10. czerwca br. wszczął postępowanie wyjaśniające wobec nieletniej, celem ustalenia m.in. czy dopuściła się ona czynów karalnych, tj. narażenia małoletnich na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty zdrowia i życia. Jednocześnie Sąd ten wyznaczył termin rozprawy na 11. sierpnia br. - informuje Jarosław Halikowski, rzecznik prasowy Sądu Okręgowego w Legnicy.
Tymczasem matka 13-latki nie stawiła się dotąd na Komendzie Miejskiej Policji, choć miała wezwanie. Na jutro ma wyznaczony kolejny termin.