3 miesiące aresztu za kradzież pomnika
LEGNICA. Kilka zarzutów przedstawiono w legnickiej prokuraturze 34-letniemu mieszkańcowi Legnicy. Mężczyznę podejrzanego o kradzież 3 pojazdów, przyczepki samochodowej oraz pomnika Marszałka Konstantego Rokossowskiego zatrzymali policjanci z Wydziału do Walki z Przestępczością Przeciwko Mieniu. Straty jakie spowodował opiewają na kwotę blisko 100 tys. złotych. Legniczanin był wcześniej karany za podobne przestępstwa. Decyzją sądu wielbiciel cudzego mienia najbliższe 3 miesiące spędzi teraz w areszcie.
Kryminalni Wydziału do Walki Przestępczością Przeciwko Mieniu Komendy Miejskiej Policji w Legnicy od paru dni zajmowali się wyjaśnieniem kradzieży pomnika Marszałka Konstantego Rokossowskiego. W wyniku wnikliwej pracy operacyjnej i dobrego rozeznania w środowisku przestępczym policjanci wytypowali mężczyznę, mogącego mieć związek z tym przestępstwem. Jego zatrzymanie było utrudnione, bowiem mężczyzna nie przebywał w miejscu zamieszkania i ukrywał się przed funkcjonariuszami. Mimo tego kryminalni ustalili miejsce, przebywania 34-latka. W miniony piątek policjanci dokonali zatrzymania dobrze im znanego legniczanina, wcześniej karanego za podobne przestępstwa.
Funkcjonariusze zebrali obszerny materiał dowodowy i doprowadzili mężczyznę do legnickiej prokuratury, gdzie przedstawiono mu kilka zarzutów w warunkach tzw. recydywy. Cztery z nich dotyczą kradzieży samochodów oraz przyczepki samochodowej wraz z pontonem i akumulatorem. Kolejne zarzuty dotyczą kradzieży wykonanego z mosiądzu pomnika Konstantego Rokossowskiego oraz uszkodzenia ogrodzenia na Cmentarzu Komunalnym w Legnicy. Straty, jakie ponieśli pokrzywdzeni wyniosły prawie 100 tys. złotych. Policjanci, odzyskali część skradzionego mienia w postaci dwóch pojazdów i uszkodzonego popiersia. Sprawa jest w dalszym ciągu rozwojowa i niewykluczone są dalsze zatrzymania.
Prokurator nadzorujący postępowanie wystąpił z wnioskiem do sądu o zastosowanie tymczasowego aresztu dla podejrzanego mężczyzny. Sąd przychylił się do tego wniosku i aresztował 34-latka na okres 3 miesięcy.
Za kradzież z włamaniem grozi kara do 10 lat pozbawienia wolności. Natomiast jeżeli podejrzany dopuszcza się tego czynu w warunkach powrotu do przestępstwa wówczas kara może wzrosnąć nawet do 15 lat więzienia.