Rodzice odpowiedzą za tę tragedię
LEGNICA. W jednym z mieszkań przy ul. Batorego w Legnicy niespełna 9-miesięczny Szymonek zginął z rąk ojca. Matka była poza domem w alkoholowym cugu. Takie są ustalenia prokuratury, która skierowała do sądu akt oskarżenia przeciwko rodzicom niemowlęcia.
Monika M. i Dariusz P. nadużywali alkoholu. Najczęściej kobieta znikała wówczas z domu na kilka dni. Tak było i na dzień przed tragedią. Para popiła i Monika M. wyszła z mieszkania, zostawiając 9-miesięcznego syna z nietrzeźwym ojcem. Nazajutrz mężczyzna skatował niemowlę.
- 6 grudnia ub. roku nietrzeźwy Dariusz P., chcąc uspokoić płaczące dziecko, trzymając je przy piersi, zadał mu ręką cios w odchyloną główkę, powodując upadek dziecka i uderzenie ze znaczną siłą głową o twarde podłoże, wskutek czego chłopczyk doznał rozległych obrażeń czaszkowo-mózgowych skutkujących jego zgonem. Widząc, co uczynił, Dariusz P. podniósł dziecko z podłogi na kanapę, po czym zadzwonił po swoją siostrę. Kobieta ta po przybyciu do tego mieszkania próbowała reanimować chłopczyka oraz wezwała karetkę – mówi Lidia Tkaczyszyn, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Legnicy (na zdjęciu).
Niestety, na pomoc było za późno. Lekarz stwierdził zgon dziecka.
- Na co najmniej kilka dni przed śmiercią Szymon był bity przez oskarżonego Dariusza P. rękoma oraz innym, bliżej nieustalonym narzędziem tępokrawędzistym, za czym przemawiają stwierdzone obrażenia głowy, klatki piersiowej, kończyn i tułowia. Oskarżony zadał w tym okresie synowi kilkanaście ciosów – dodaje rzeczniczka prokuratury.
Dariusz P. odpowiada w tej sprawie warunkach recydywy wielokrotnej. Zaledwie w 2018 roku wyszedł z więzienia, gdzie spędził 12 lat za ciężkie uszkodzenie ciała ze skutkiem śmiertelnym. Oskarżony jest tymczasowo aresztowany.
Z wolnej stopy odpowiadać natomiast będzie matka chłopczyka.
- Dowody zgromadzone w śledztwie przemawiają za tym, że Monika M. od chwili urodzenia Szymona nie sprawowała nad nim opieki w sposób właściwy. Oskarżona nadużywała alkoholu, pozostawiała małe dziecko bez opieki, bądź pod opieką pijanego partnera. Oskarżona ta nie kontrolując swoich emocji wykrzykiwała w stronę płaczącego dziecka wulgarne słowa, częstokroć nim szarpała i potrząsała. W dniu 5 grudnia 2020 roku pozostawiła syna z pijanym Dariuszem P., który uprzednio wielokrotnie stosował wobec niego przemoc fizyczną – mówi Lidia Tkaczyszyn.
Ojciec dziecka- Dariusz P. stoi pod zarzutem dokonania w zamiarze bezpośrednim zabójstwa ze szczególnym okrucieństwem i w wyniku motywacji zasługującej na szczególne potępienie. Matka – Monika M. oskarżona jest o fizyczne i psychiczne znęcania się nad niemowlęciem i narażenie go na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia lub ciężkiego uszczerbku na zdrowiu.
- W związku z faktem, że w marcu 2020 roku mieszkająca w sąsiedztwie oskarżonych kobieta zgłosiła w Miejskim Ośrodku Pomocy Społecznej w Legnicy, że rodzice małoletniego spożywają alkohol podczas sprawowania opieki nad tym dzieckiem, z akt niniejszego śledztwa wyłączone zostały do odrębnego prowadzenia materiały pod kątem niedopełnienia obowiązków przez pracowników MOPS-u w związku z powzięciem informacji o sposobie zachowania oskarżonych i działanie w ten sposób na szkodę dziecka – dodaje Lidia Tkaczyszyn.