Odpowie za zniszczenie kwiaciarni

Do zdarzenia doszło w dniu 22 grudnia 2020 roku w Legnicy, w kwiaciarni położonej przy jednej z ruchliwych ulic w mieście. W pewnym momencie pod lokal handlowy podjechał samochodem mężczyzna, który po wyjściu z pojazdu oblał posiadaną substancją wystawione na zewnątrz kwiaciarni towary, po czym zbiegł z miejsca zdarzenia. Intensywny zapach substancji użytej do oblania towarów usytuowanych pod kwiaciarnią przedostał się także do wnętrza tego lokalu handlowego przeszywając tym zapachem zarówno znajdujące się w kwiaciarni produkty wystawione na sprzedaż, jak i sam lokal oraz jego wyposażenie.

Z uzyskanej w śledztwie opinii biegłego z zakresu chemii wynika, że płyn, którego sprawca użył, to kwas, który jest substancją o silnym, nieprzyjemnym dla człowieka zapachu. Jak ustalono w toku śledztwa, poprzez wylanie kwasu sprawca dokonał zniszczenia mienia na kwotę ponad 400.000 złotych, w tym zniszczenia towarów na kwotę ponad 100.000 złotych oraz zniszczenia lokalu na kwotę ponad 300.000 złotych. Ze względu bowiem na nieprzyjemny zapach, lokal kwiaciarni wymagał remontu, a produkty nie nadawały się do dalszej sprzedaży.

W śledztwie badano także wątek ewentualnego wpływu rozlanego kwasu na życie i zdrowie pracowników kwiaciarni oraz osób mieszkających w sąsiadujących z kwiaciarnią lokalach. Powołany biegły lekarz z zakresu medycyny sądowej nie potwierdził, by rozlanie substancji miało charakter bezpośredniego niebezpieczeństwa dla życia lub powstania ciężkiego uszczerbku na zdrowiu, choć stanowiło dla ludzi dyskomfort i mogło dawać objawy zmęczenia jak i nudności oraz wymiotów.

Ujęcie sprawcy
Czynności przeprowadzone w tej sprawie przez organy ścigania, w tym analiza nagrań monitoringu, pozwoliły na ustalenie, że sprawcą tego przestępstwa jest Artur Rz., który został zatrzymany i następnie po przesłuchaniu w charakterze podejrzanego, na wniosek prokuratora, został w tej sprawie tymczasowo aresztowany.

Prokurator oskarżył Artura Rz. o zniszczenie mienia znacznej wartości. Przesłuchany w charakterze podejrzanego Artur Rz. przyznał się do popełnienia zarzucanego mu przestępstwa. Z jego wyjaśnień wynika, że czynu tego dokonał na zlecenie innej, nieznanej mu osoby. Ta wersja podejrzanego była przez prokuratora szczegółowo badana i nie znalazła potwierdzenia obiektywnymi dowodami.

W niniejszej sprawie wymieniony odpowiada w warunkach recydywy, gdyż wcześniej był już karany wielokrotnie za różne przestępstwa, w tym za przestępstwo kradzieży popełnione za granicą na karę 3 lata i 6 miesięcy pozbawienia wolności.

Oskarżonemu grozi za zarzucany mu czyn kara od roku do lat 15 pozbawienia wolności. - Ponadto, jak ustalono, na miejsce przestępstwa oskarżony przyjechał samochodem osobowym, pomimo, że miał cofnięte uprawnienia do kierowania pojazdami, czym dopuścił się przestępstwa przeciwko bezpieczeństwu w ruchu lądowym. Także o ten czyn prokurator oskarżył Artura Rz. - powiedziała Lidia Tkaczyszyn-rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Legnicy.