Uratowali tonącego w Kozim Stawie
LEGNICA. Niecodzienna interwencja patrolu legnickiej drogówki. Przejeżdżając w pobliżu Koziego Stawu w centrum Legnicy policjanci zauważyli, że coś przy zbiorniku wodnym się dzieje. Okazało się, że na wodzie dryfuje mężczyzna z twarzą skierowaną w dół.
Policja otrzymała zgłoszenie o tym zdarzeniu i dyżurny na miejsce zadysponował radiowóz. W tym czasie jednak przejeżdżający niedaleko inny patrol zauważył przy Kozim Stawie grupę ludzi.
- Patrol legnickiej drogówki, zwrócił uwagę na ludzi, którzy zaczęli im sygnalizować machając, że coś się dzieje. Gdy na miejscu policjanci zauważyli leżącego w wodzie człowieka, natychmiast ruszyli mu z pomocą i bez wahania wskoczyli do wody, wyciągając tonącego mężczyznę na brzeg. Po udzieleniu niezbędnej pomocy, mężczyzna został przekazany przybyłemu na miejsce Zespołowi Pogotowia Ratunkowego. - mówi asp. Krzysztof Oleniacz z Komendy Miejskiej Policji w Legnicy.
Policja przy tej okazji przypomina, że ratując cudze życie, musimy też dbać o własne bezpieczeństwo.
- Osoba tonąca bardzo często nieświadomie w panice, ciągnie na dno człowieka, który usiłuje mu pomóc. Tutaj, dzięki prawidłowej, świadomej postawie świadków całego zdarzenia nikomu się nic nie stało- dodaje Krzysztof Oleniacz.
Nie wiadomo, jak to się stało, że mężczyzna znalazł się w wodzie.