Bolków, Chocianów, Chojnów, Gaworzyce, Głogów, Grębocice, Jawor, Krotoszyce, Kunice, Legnica, Legnickie Pole, Lubin, Męcinka, Miłkowice, Mściwojów, Paszowice, Pielgrzymka, Polkowice, Prochowice, Przemków, Radwanice, Rudna, Ruja, Ścinawa, Wądroże Wielkie, Zagrodno, Złotoryja

Lewicy tour po Polsce. Byli w Legnicy (FOTO)

LEGNICA. Lewica w te wakacje odwiedziła ponad 100 powiatów w 16 województwach. Posłowie Lewicy byli tam, gdzie są ludzie: na bazarach, targowiskach, kąpieliskach, czy też plażach. W bezpośrednich rozmowach pokazujemy nasze rozwiązania z pakietu „Bezpieczna Rodzina”, czy też promujemy pomysł bezpłatnych przejazdów transportem publicznym dla dzieci i młodzieży w okresie wakacji - podkreślał tak poseł Lewicy Robert OBAZ ze swoimi współpracownikami, który w piątkowe przedpołudnie odwiedził legnickie targowisko przy ul.Partyzantów .

Lewicy tour po Polsce. Byli w Legnicy (FOTO)

-  Chcemy rozmawiać o rodzinie, ale w trochę inny sposób niż PiS to zawsze proponował. Rodzina to są dzieci, które chodzą do żłobka, przedszkola lub szkoły. Chcielibyśmy porozmawiać o kondycji tych instytucji, o kondycji edukacji w Polsce. Trwają wakacje, chcielibyśmy się zapytać czy wszystkie rodziny w Polsce mają za co gdzieś pojechać - mówił Robert OBAZ.- Rodzina to jest mieszkanie. Chcielibyśmy się zapytać czy to podstawowe prawo, aby ludzie mieli swoje mieszkania, za rządów PiS faktycznie jest realizowane. Rodzina to są również ludzie starsi. Chcielibyśmy się zapytać czy poziom opieki zdrowotnej jest dobry, a szpitale funkcjonują tak jak trzeba, czy geriatria jest rozwinięta na odpowiednim poziomie. Czy nasi rodzice czy dziadkowie są bezpieczni? Chcemy też rozmawiać o samochodach, co będzie się z nimi w przyszłości działo.  Polska musi być bezpieczna - to oczywiste dla nas wszystkich, szczególnie w tym trudnym czasie. Ale bezpieczna Polska to nie tylko mocne wojsko, trwałe sojuszu i silna flanka NATO. Polska nie będzie tak długo, jak nie będzie bezpieczna polska rodzina. Dlatego Lewica upomina się o los polskich rodzin wszystkich bez wyjątku, tych wielodzietnych, jak i samodzielnie wychowujące swoje dzieci matki, młodych małżeństw, jak i par żyjących w związkach partnerskich. Wszyscy zasługują na bezpieczeństwo i prawo do szczęśliwego życia. PiS od lat odmienia słowo rodzina przez wszystkie przypadki. Dla prawicy rodzina to ideologia i narzędzie politycznej walki, wykluczania i siania nienawiści. Dla Lewicy rodziny to ludzie, tacy jacy są, z krwi i kości. To młode małżeństwa, seniorzy, dzieci, to ludzie żyjący w dużych miastach, jak i małych miejscowościach.

Zdaniem posła Lewicy  bezpieczna rodzina to: bezpieczna praca, bezpieczna szkoła i bezpieczny dom. To emerytka, którą stać opłacić rachunki za gaz i jednocześnie wykupić leki. To małżeństwo, które stać spłacić ratę kredytu albo wynająć mieszkanie. To wreszcie dzieci, które mają co jeść i mają za co pojechać na letnie wakacje  Polska powiatowa jest prawdziwym bijącym sercem naszego kraju

Zgodnie z badaniami przeprowadzonymi w czerwcu pokazują, iż 40 procent Polek i Polaków musi brać chwilówki lub pożyczki, aby móc dociągnąć do pierwszego. Mowa o pożyczkach w wysokości 400 - 500 zł. Polacy nie mają wyboru, i aby zapłacić rachunki lub kupić jedzenie muszą się zapożyczać.

- Państwo jako jeden z największych pracodawców może wpłynąć na poziom zarobków dużej części Polek i Polaków. Ruszamy w trasę z pomysłem 20 procentowej podwyżki płac w budżetówce. Mówimy o pielęgniarkach, nauczycielach, pracownikach urzędów, dzięki którym państwo polskie może dziś funkcjonować, a usługi publiczne są jakimś cudem dostępne. W naszym interesie jest, aby o nich zadbać, aby ich rodziny miały za co żyć. Kiedy mówimy o dzieciach, to musimy pamiętać, że rosnąca drożyzna ma znaczący wpływ na poziom życie Polek i Polaków. Oznacza to, że od września, kiedy pójdą do szkoły, coraz więcej z nich nie będzie stać na wykupienie ciepłego posiłku w szkole. To nie jest OK. W XXI wieku dzieci w Polsce nie powinny chodzić głodne. Każde dziecko powinno mieć prawo do ciepłego posiłku w szkole. Na dzieciach nie możemy oszczędzać! - dodał poseł Obaz.

Wprawdzie w upalne sierpniowe przedpołudnie  miejskie targowisko nie tętniło życie i nie było tłumów, ale spacerując między straganu Robert OBAZ  nie tylko komentował ceny towarów( w Jeleniej Górze  jagody są o połowę tańsze niż w Legnicy - skomentował poseł -( miłośnik jagodzianek własnej roboty piekarniczej), ale znajdował czas na rozmowy z legniczanami robiącymi zakupy. Wyjaśniał niuanse programu ochronnego przygotowanego przez Lewicę.

- Lewica przygotowała pakiet Bezpieczna Rodzina apelowaliśmy w trasie o ich szybkie procedowanie. Pakiet zakłada między innymi: 12% podwyżki dla emerytów i rencistów chcieliśmy by druga waloryzacja stała się faktem i miała miejsce we wrześniu 2022r., obniżenie rat kredytów hipotecznych do poziomu z 1 grudnia 2019 r.( Lewica proponuje zamrozić oprocentowanie kredytów ze zmienną stopą oprocentowania na poziomie z 1 grudnia 2019 r., czyli do momentu, gdy WIBOR 6M wynosił 1,79%. Ulga powinna dotyczyć wyłącznie osób, które wzięły kredyt na pierwsze mieszkanie i w nim mieszkają) i 20 procentową podwyżkę w budżetówce - tłumaczył Robert OBAZ. - Premier lubi się chwalić wzrostem płac podawanym corocznie przez GUS. Dane te dotyczą jedynie sektora przedsiębiorstw, czyli firm zatrudniających ponad 9 osób, a większość Polek i Polaków w tym sektorze nie pracuje. Szef rządu musi sobie zdawać z tego sprawę, ponieważ osobiście zamrażał płace w budżetówce.  Dochody budżetu rosną z powodu wysokiej inflacji, ale zamrożone przez PiS pensje nie nadążają za inflacją. 11 procentowy wzrost cen to najwyższy czas, aby odmrozić płace w budżetówce.

Po wizycie w Legnicy, poseł Robert OBAZ pojechał do Polkowic.

Fot. Zbigniew Jakubowski

{gallery}galeria/wydarzenia/19-08-22-konferencja-posla-obaza-fot-zbigniew-jakubowski{/gallery}