Wypadł czy ktoś mu pomógł? Trwa śledztwo
LEGNICA. Legnicka prokuratura prowadzi śledztwo w sprawie tragicznego w skutkach zdarzenia, do którego doszło w sobotni wieczór w Legnicy. Z balkonu jednego z mieszkań przy ul. Muzealnej wypadł 34-letni mężczyzna. Nie przeżył.
- W mieszkaniu, jak też w miejscu upadku pokrzywdzonego przeprowadzono oględziny z udziałem prokuratora. Zabezpieczono także nagrania z monitoringu miejskiego. W czasie czynności zatrzymano najemcę tego mieszkania, tj. 27-letniego obywatela Ukrainy, z którym trwają obecnie czynności procesowe z udziałem biegłego tłumacza- mówi Radosław Wrębiak, Prokurator Rejonowy w Legnicy.
Czy był to nieszczęśliwy wypadek czy działanie osób trzecich? Zbyt wcześnie, by na to pytanie odpowiedzieć.
- Nasz pokrzywdzony przyjechał tego dnia odwiedzić swojego kolegę w Legnicy. Na co dzień zamieszkiwał w Płocku, skąd przyjechał pociągiem. Najprawdopodobniej mężczyźni w trakcie spotkania spożywali alkohol - dodaje prokurator.
Na środę zaplanowano sekcję zwłok 34-latka. Od jej wyników zależeć będzie dalsze postępowanie. Na te chwilę nikomu nie postawiono zarzutów.