Bolków, Chocianów, Chojnów, Gaworzyce, Głogów, Grębocice, Jawor, Krotoszyce, Kunice, Legnica, Legnickie Pole, Lubin, Męcinka, Miłkowice, Mściwojów, Paszowice, Pielgrzymka, Polkowice, Prochowice, Przemków, Radwanice, Rudna, Ruja, Ścinawa, Wądroże Wielkie, Zagrodno, Złotoryja

Co tydzień nalot

LEGNICA. Jednego dnia nie można parkować po prawej stronie jezdni, drugiego - po lewej. Nawet mieszkańcy, którzy na co dzień pod swoim domem stawiają auta, w tych zakazach się gubią. Za to notorycznie ulicę Zieloną w Legnicy odwiedza straż miejska. Podobnie było dzisiaj.

Co tydzień nalot

- Był telefon do dyżurnego, stąd nasza interwencja. Dopóki mieszkańcy będą dzwonić, my będziemy podejmować tu działania- mówi jeden ze strażników miejskich, których dziś wysłano na interwencję przy ul. Zielonej.

W środy zakaz zatrzymywania i postoju obowiązuje od godz. 7.00 do 10.00 po lewej stronie ulicy, w czwartek w tych samych godzinach - po stronie prawej. Dziś jednym z kierowców "przyłapanych po niewłaściwej stronie" był pan Krzysztof.

- Niestety, nie zwróciłem uwagi, że jest tu takie cudo. Człowiek jeździ na pamięć, i to go gubi - mówi kierowca, który dziś został jedynie pouczony.

- Ja jestem na tej ulicy codziennie i po prostu pomyliłam dziś stronę parkowania. Uważam jednak ten pomysł z zakazem parkowania codziennie po innej stronie ulicy za bardzo zły. Nie rozumiem tego dziwnego oznakowania i się z nim nie zgadzam - dodaje legniczanka, wobec której interwencja też skończyła się na pouczeniu. - Uff, udało się dzisiaj- mówi

Pomysł zrodził się przed laty. Zarząd Dróg Miejskich w Legnicy wprowadził wówczas eksperymentalnie oznakowanie po to, by zamiatarka mogła doczyścić ulicę także przy krawężnikach, co nie jest możliwe, gdy auta są zaparkowane.

"Pilotaż" trwa już jednak 5 lat i - jak mówią mieszkańcy ulicy Zielonej - w ogóle się nie sprawdza.

- Zamiatarka jeździ kiedy chce, a już na pewno nie w te dni, ani o porze wyznaczonej na znakach. Najwyższy czas, by ten "pilotaż" został w końcu zdjęty z naszej ulicy, bo przecież wiadomo, że o miejsca parkingowe dziś wszędzie trudno, a do tego każdego dni mam się zastanawiać, czy po dobrej stronie ulicy zaparkowałem, bo znowu ktoś naśle straż miejską- bulwersuje się mieszkaniec Legnicy.