Bolków, Chocianów, Chojnów, Gaworzyce, Głogów, Grębocice, Jawor, Krotoszyce, Kunice, Legnica, Legnickie Pole, Lubin, Męcinka, Miłkowice, Mściwojów, Paszowice, Pielgrzymka, Polkowice, Prochowice, Przemków, Radwanice, Rudna, Ruja, Ścinawa, Wądroże Wielkie, Zagrodno, Złotoryja

Wypadek lotniczy. Śledztwo w toku

LEGNICA. Prokuratura Rejonowa w Legnicy czeka na przedstawicieli Państwowej Komisji Badania Wypadków Lotniczych, którzy do Legnicy przyjadą z Warszawy, by na miejscu dokonać oględzin motoparalotni, która wraz pilotem runęła na ziemię. Niestety, był to śmiertelny wypadek, w którym zginął 64-letni motoparalotniarz.

Wypadek lotniczy. Śledztwo w toku

Przypomnijmy, do wypadku doszło 5 października br.. Na nieużytki w okolicach ulicy Koskowickiej w Legnicy spadł 64-letni motoparalotniarz. Niestety, mężczyzna zginął na miejscu.

- Z tego, co ustaliliśmy, 64-latek posiadał stosowne świadectwo kwalifikacji, w środowisku był uznawany za rozważnego i ostrożnego motoparalotniarza. Częściowo mamy zarejestrowany przebieg tego zdarzenia, natomiast z tego materiału nie można przesądzać, co było przyczyną tego wypadku, Z tego co wiemy, warunki meteorologiczne tego dnia były dość dobre- mówi Radosław Wrębiak, Prokurator Rejonowy w Legnicy,

Odpowiedź na pytanie, co było przyczyną tej tragedii będzie znana po wykonaniu sekcji zwłok i właśnie po wydaniu opinii przez Państwową Komisję Badania Wypadków Lotniczych.