Bezpartyjni Samorządowcy celują w Legnicę. Do trzech razy sztuka
LEGNICA. Wprawdzie do wyborów samorządowych jeszcze 2 lata ale nie oznacza to ciszy i spokoju w poszczególnych jednostkach samorządu terytorialnego. Także w Legnicy. - Legnica potrzebuje zmian. Miasto pod rządami Tadeusza Krzakowskiego pogrąża się w uwiądzie organizacyjnym, a sam prezydent już sobie nie radzi. Brakuje pomysłu na rozwój, ale także transparentności i otwartości na ludzi, na mieszkańców i ich problemy - uważa Bohdan STAWISKI (na zdjęciu) z Bezpartyjnych Samorządowców.
W ostatnich dniach odbyło się kilka spotkań, które wg. naszych informacji wyłoniły już kandydata na prezydenta Legnicy z ramienia Bezpartyjnych Samorządowców. Przypomnijmy iż w 2014 roku legnicki Ratusz chciał zdobyć Tymoteusz MYRDA, obecny członek zarządu Województwa Dolnośląskiego, ale nie zdołał zakwalifikować się nawet do II tury. W 2018 roku trochę last minute wydawało się, że kandydatem na prezydenta Legnicy będzie Jacek KIEŁB, który nawet zarejestrował KWW "Obywatelska Legnica", ale ostatecznie zrezygnował z walki o legnicki Ratusz.
Nad kandydatem na prezydenta Legnicy ugrupowanie BS pracuje od kilku miesięcy korzystając z pomocy agencji specjalizujących się w kampaniach wyborczych. Wiemy, że w kompletnej ciszy medialnej pracowano nad 4-5 kandydatami, ale ostatecznie w minionym tygodniu zaakceptowano konkretną osobę. Kogo?
- Niebawem mieszkańcy Legnicy o tym się dowiedzą a póki co czas pracuje na naszą korzyść - uważa Bohdan STAWISKI. - Postawiliśmy na człowieka, który po prostu wygra i zostanie prezydentem wznosząc się ponad partyjne układanki polityczne. Prezydent Krzakowski cieszący się w mediach społecznościowych, że serial katastroficzny „Wielka Woda” był kręcony bezpośrednio w Legnicy, wystawia tylko świadectwo swoich rządów. Odrapane, zapyziałe i brudne kamienice, rozpadające się chodniki czy dziurawe drogi to nie jest powód do radości tylko płaczu nad stanem miasta i jego władzy. Bezpartyjni Samorządowcy wystawią swojego kandydata na prezydenta Legnicy w zbliżających się wyborach samorządowych. Kandydata, który będzie łączył różne środowiska i zabiegał o to aby Legnica była pięknym, ekologicznym, zadbanym miastem przyjaznym mieszkańcom. Chcemy Legnicy otwartej, w której władza samorządowa dba o ludzi.
Wszystko wskazuje na to, że Bezpartyjni Samorządowcy już rozpoczynają batalię o Legnicę.