Będzie nowy wykonawca remontu stacji Legnica 

Wielomilionowa inwestycja, jaką jest modernizacja stacji kolejowej w Legnicy dotąd szczęścia nie miała. Ruszyła w 2019 roku i na koniec 2020 miała być gotowa. W czerwcu tego roku PKP PLK zerwały jednak umowę z wykonawcą i prace stanęły w miejscu.

- Niestety, poprzedni wykonawca, który przy podpisaniu umowy deklarował sprawną realizację robót, całkowicie zawiódł. Musieliśmy rozwiązać z nim umowę. Dokonano inwentaryzacji prac i materiałów i w tym miesiącu podpisujemy umowę z nowym wykonawcą, który powinien do końca przyszłego roku zakończyć pracę na tej stacji, która ma charakter historyczny. W dużym zakresie w konsultacji i w ustaleniach z konserwatorem zabytków., wszytskie elementy historyczne są zachowane, natomiast dostępność stacji będzie dostosowana już do oczekiwań współczesnych - mówi Mirosław Siemieniec, rzecznik prasowy PKP PLK.

Czy tym razem terminu uda się dotrzymać i legnicka stacja będzie gotowa na koniec przyszłego roku?

- Na wydłużenie terminu realizacji prac wpłynęło także i to, że długi czas procedowano kolorystykę poszczególnych elementów, po ściągnięciu kolejnych warstw farby. Tajemnicze były również instalacje wodne, w niektórych miejscach zasypane, Nie było map tych instalacji. Natomiast teraz, kiedy mamy już zarówno określoną kolorystykę elementów drewnianych, metalowych i kamieniarki, i wiemy też więcej na temat instalacji, jakie są na dworcu- wykonawca powinien sprawnie realizować te roboty - dodaje Mirosław Siemieniec.

Najważniejsza - po remoncie - ma być dostępność legnickiego dworca. Dziś, by z tunelu peronowego dostać się na same perony trzeba pokonać wiele stromych schodów. Osoby niepełnosprawne czy matki z wózkami dziecięcymi nie maja żadnych szans, by bez czyjejś pomocy wejść na stację.

- Efekt prac będzie taki, że z tunelu na perony będzie bezpośredni dostęp windami. Do tego odpowiednie oznakowanie, także dla osób niedowidzących - zapewnia rzecznik PKP PLK.