Wjechała w motocyklistów. Zapadł wyrok
LEGNICA. W Sądzie Okręgowym w Legnicy zapadł wyrok w sprawie tragicznego w skutkach wypadku, gdy pod miejscowością Miłosna w kolumnę motocyklistów wbiła się jadąca z naprzeciwka osobowa honda. Jeden z motocyklistów zginął na miejscu, 8 innych odniosło obrażenia.
Sąd Okręgowy w Legnicy uznał, że winną nieumyślnego spowodowania tego tragicznego wypadku jest 83-letnia dziś Zofia K. , która wjechała w kolumnę prawidłowo jadących motocykli. Rok pozbawienia wolności w zawieszeniu na rok, kilkadziesiąt tysięcy zł tytułem nawiązek dla poszkodowanych i dziesięcioletni zakaz prowadzenia pojazdów - na taką karę skazano kobietę, której na sali w chwili ogłoszenia wyroku, ze względu na stan zdrowia, nie było.
- Oczywiście, ten czyn, z uwagi na jego skutki odznacza się bardzo wysokim stopniem społecznej szkodliwości. W opinii Sądu kara powinna jednak uwzględniać cele zapobiegawcze i wychowawcze, ale również należy karę indywidualizować. Okoliczności wskazują, że pani oskarżona nie jest osobą zdemoralizowaną, w stosunku do której tylko kara bezwzględna pozbawienia wolności byłaby karą celową. Stąd Sąd zadecydował o warunkowym zawieszeniu tej kary. Okolicznością łagodzącą jest m.in. to, że pani oskarżona nigdy nie była karana sądownie, w żaden sposób nie utrudniała toczącego się postępowania, ostatecznie zrozumiała naganność swojego zachowania. Wyraziła żal i skruchę - podała w ustnym uzasadnieniu wyroku sędzia Magdalena Bielecka.
Niewykluczone, że prokuratura odwoła się od tego wyroku. Oskarżyciel żądał bowiem 2 lat pozbawienia wolności.
- Nie da się ukryć, że istnieje rozbieżność między wnioskami o karę, a wyrokiem zapadłym w niniejszej sprawie. Żeby jednak ocenić, czy ta rozbieżność ma charakter rażącej niewspółmierności kary, konieczne jest zapoznanie się z pisemnymi motywami tego wyroku - mówił, po wyjściu z sali sądowej, Kacper Zakrzewski, Prokurator Rejonowy w Lubinie.
Przypomnijmy, do tej tragedii doszło 14.09.2019 roku na prostej drodze w okolicach miejscowości Miłosna, na trasie Lubin - Prochowice. 79-letnia wówczas Zofia K., swoją osobową hondą jechała na spotkanie z siostrą. Z naprzeciwka jechała kolumna 10 motocyklistów, którzy zmierzali do Wrocławia na ślub kolegi. Nagle honda zjechała na ich pas, wjeżdżając wprost w motocyklistów. Jeden z nich nie przeżył, 8 zostało rannych.