Kolejny podpalacz zatrzymany
LEGNICA. Legniccy policjanci namierzyli i zatrzymali podpalacza, który działał wspólnie ze swoim bratem. 41-latek przyjechał do Legnicy z Wrocławia, by podłożyć ogień pod cudzy samochód. Mężczyźni nie umieli wytłumaczyć, dlaczego to zrobili.
Przypomnijmy, 27 lutego br., przed godz. 22.00 na ulicy Kobylińskiej w Legnicy w płomieniach stanął samochód marki Iveco. Zabezpieczone ślady wskazywały jednoznacznie, że pożar nie był dziełem przypadku, a celowego podpalenia. Legniccy policjanci podjęli działania, by wytypować i zatrzymać sprawcę.
- Wczoraj, w wyniku zaplanowanych czynności, funkcjonariusze udali się do Wrocławia i zapukali do domu podejrzanego. 41-latek został zatrzymany i doprowadzony do legnickiej komendy. Podczas przesłuchania przyznał się do podpalenia samochodu. W toku czynności okazało się, że mężczyzna działał wspólnie i w porozumieniu ze swoimi bratem. Mężczyźni nie potrafili logicznie wytłumaczyć swojego działania - informuje Jagoda Ekiert z legnickiej policji.
Bracia staną teraz przed obliczem sądu. Może im grozić kara nawet do 5 lat pozbawienia wolności.