Czy w Legnicy będzie jaśniej po zmroku? (List do redakcji)
LEGNICA. Legniczanie narzekają, że po zmianie prezydenta Legnicy miało być w wielu dziedzinach codziennego życia lepiej a jest... po staremu albo i gorzej. A niebawem minie pół roku po zaprzysiężeniu Macieja KUPAJA na prezydenta Legnicy. Oto kolejna oświetleniowa interwencja i lista czytelnika naszego portalu (podpisany, ale personalia do wiadomości redakcji).
"W związku z brakiem reakcji ZDMu, UM, byłego i obecnego prezydenta proszę o pomoc w poprawie bezpieczeństwa na terenie głównych ulic , przystanków, przejść dla pieszych i naprawienie latarni ulicznych i tak:
Od lat i to niby na gwarancji miało być zrobione kilkanaście lamp między innymi przy przystankach, na skrzyżowaniach i ok. 7 doświetlaczy nad przejściami dla pieszych na ul. Jaworzyńskiej,
Na gwarancji od prawie roku na Al. Piłsudskiego od ronda z wiaduktem łącznie nie działa kilka latarni, brak reakcji
Al. Piłsudskiego przystanki Horyzontalna, Galaktyczna od ... Nie działają latarnie Horyzontalna 2,Piłsudskiego/ Horyzontalna Wrocławska nad przystankiem i kilka innych , na moście po stronie sklepu Miedzi i Pko. Kładka nad Kaczawa nie działają latarnie, w kierunku stadionu
Szanowni Państwo jak przejedziecie przez miasto to tych latarni niedziałających jest setki, ja już nie mam siły, maile pisma czy za zeszłej władzy czy za tej nic nie dają.
Przy takim podejściu do bezpieczeństwa na przystankach, na przejściach dla pieszych i ogólnie na ulicy to strach już wyjść po 21, do tego dochodzi częste awarie wyświetlaczy na przystankach, ostatnio na ul. Galaktycznej, czy ktoś to zgłasza np. kierowcy autobusów?
Proszę zainteresować się tematem, dlaczego np nie działają gwarancje z wykonawcami ?
Czy ktoś poczynił kroki prawne w tym kierunku?
Czy ktoś kontroluje poza mieszkańcami funkcjonowanie oświetlenia na terenie miasta?
Kto odpowiada za bezpieczeństwo, a może oświetlenie nie jest potrzebne?
Czy latarnie są potrzebne na przystankach?
Może to jest oszczędność dla miasta jak latarnie nie świecą, a może płaci miasto za coś czego nie używa?
Czy urzędnicy ponoszą współodpowiedzialność w przypadku pobicia, napadu, złamania nogi na nieoświetlonym odcinku w wyniku wielotygodniowej awarii?
Proszę o zainteresowanie władz miasta jak nie chcą słuchać zwykłych obywateli? Zapraszam do podróży wieczornej po mieście i udokumentowanie tych niby awarii".
My w imieniu legniczan prezydenta Kupaja do spaceru może nie zapraszamy, bo wiemy, że jest mocno zapracowany, ale do szybkiego zainteresowanie się problemem "ciemności w Legnicy" już TAK. Niech Kupaj pogoni kogo trzeba do roboty a legniczanie docenią prezydencką zmianę władzy.