Brakuje krwi! (FOTO)
LEGNICA. Choć to nie lato, gdy honorowi dawcy wyjeżdżają na wakacje i banki krwi świecą pustkami- życiodajnego płynu dramatycznie obecnie brakuje. Regionalne Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa we Wrocławiu apeluje do mieszkańców całego regionu, by dzielili się tym lekiem, którego nie da się sztucznie spreparować.
- Być może niższa frekwencja dawców ma związek z niedawnym zagrożeniem powodziowym i samą powodzią. Wielu z nich bardzo aktywnie pomaga w usuwaniu skutków powodzi. Prawdopodobnie krwiodawcy czekają też na długi listopadowe weekendy i odkładają moment oddania krwi, aby wydłużyć sobie czas wolny, bo za oddanie krwi przysługują dwa dni wolnego - mówi Beata Kozłowska, kier. terenowego oddziału Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa w Legnicy.
Pan Marcin pojawił się w legnickim punkcie krwiodawstwa w tutejszym szpitalu właśnie przez wzgląd na apele mówiące o braku krwi.
- Słyszałem, że jest zwiększone zapotrzebowanie i są braki. Dlatego właśnie przyszedłem, ale w sumie oddałem już około sześciu litrów. Zachęcił mnie przed czterema laty mój kolega i chociaż za pierwszym razem mnie zdyskwalifikowano za sprawą niskiego ciśnienia, wróciłem i tak przychodzę, kiedy mogę- mówi pan Marcin.
Dariusz Mowny ze Złotoryi krew oddaje już od 12 lat. Jak sam mówi- na rekord nie idzie, ale Srebrną Odznakę Honorowego Dawcy Krwi już posiada.
- Nie zawsze mam czas, czy przez wzgląd na pracę czy inne sprawy, ale staram się przynajmniej trzy razy w roku krew oddać - mówi pan Dariusz.
Obecnie, ze względu na bardzo niski poziom zapasów krwi, szczególnie potrzebne są osoby z grupami : ARh-, BRh-, ARh+, BRh+ oraz ORh+. Na dziś najniższy jest stan krwi 0Rh-.
- Mając na uwadze, że szpitale mają obecnie tak duże zapotrzebowanie na krew i jej składniki, serdecznie apelujemy, aby nie odkładać terminu oddawania krwi. Zapraszamy teraz wszystkich chętnych, bo w ten sposób można pomóc w ratowaniu życia i zdrowia pacjentów- zachęca Beata Kozłowska.