Czarne chmury nad A. Krzeszewską. Kołem ratunkowym M. Żmijewska?
LEGNICA. Wszczęto postępowanie nadzorcze w sprawie legalności powołania wiceprezydent Legnicy. – Informuję, że aktualnie w przedmiotowej sprawie prowadzone jest postępowanie nadzorcze w celu ustalenia spełnienia wymagań kwalifikacyjnych co do poziomu wykształcenia i stażu pracy osoby zajmującej stanowisko Zastępcy Prezydenta Legnicy, które to wymagania określone są rozporządzeniem Rady Ministrów z dnia 25 października 2021 r. w sprawie wynagradzania pracowników samorządowych (Dz. U. z 2021 r. poz. 1960 ze zm.) – napisał Bartosz Wojciechowski, rzecznik prasowy wojewody dolnośląskiego.
Czy prezydent Maciej KUPAJ ma w zanadrzu zapasowy scenariusz w przypadku niekorzystnego rozstrzygnięcia służb Wojewody Dolnośląskiego? Po personalnym tsunami legnicki Ratusz w przypadku personalnej obsady przypomina... ser szwajcarski. Odejście Aleksandry KRZESZEWSKIEJ poza wizerunkową porażką - nie pierwszą zresztą w przeciągu 6 miesięcy - oznaczałoby paraliż całej sfery samorządu podległej wiceprezydent. Czy "lekiem na całe" zło byłby np. transfer sekretarz Urzędu Miasta Jawor Moniki ŻMIJEWSKIEJ na stanowisko opuszczone przez Krzeszewską? Bez wątpienia personalnie byłby to sukces Kupaja podobny do tego jakim było zakontraktowanie Jacka BASZCZYKA z UM w Jaworze.
Sprawę opisuje Puls Legnicy a red. Majka Grohman nie ustaje w wysiłkach aby dociec czy Aleksandra KRZESZEWSKA (lat 26) sprawuje urząd 1 zastępcy prezydenta Legnicy LEGALNIE i czy podejmowane przez nią decyzje mają skutek prawny czy po prostu są bublem.
Przypomnijmy, że Aleksandra Krzeszewska objęła stanowisko wiceprezydent Legnicy nie posiadając żadnego doświadczenia zawodowego. Jak podaje Puls Legnicy - Prezydent Legnicy Maciej Kupaj odwołując się do rządowego rozporządzenia z października 2021 roku twierdzi, że miał prawo „skrócić staż pracy, wymagany na stanowisku”, czyli de facto pominąć ten wymóg.
Ustawa o pracownikach samorządowych mówi z kolei, że „pracownikowi samorządowemu może być skrócony, w uzasadnionych przypadkach”, ale wyłączono z tego przepisu pracowników samorządowych zatrudnionych na podstawie umowy o pracę na kierowniczym stanowisku urzędniczym. Ci muszą spełniać wymóg co najmniej trzyletniego stażu pracy lub wykonywania przez co najmniej 3 lata działalności gospodarczej o charakterze zgodnym z wymaganiami na danym stanowisku.
Jeśli Aleksandra Krzeszewska zatrudniona została w Urzędzie Miasta Legnicy na podstawie innej niż umowa o pracę, w jakim celu prezydent podejmował decyzję o skróceniu wymaganego przepisami prawa stażu pracy? - czytamy w Pulsie Legnicy.