EcoLogic – Study Trails. Wyższy poziom ekologicznej edukacji
WIEDEŃ. Delegacja samorządowców i dziennikarzy z Dolnego Śląska wzięła udział w wizycie studyjnej w Centrum Segregacji Odpadów Wtórnych w Korneuburg i spalarni Spittelau w Wiedniu. Uczestnicy zobaczyli jakie rozwiązania wykorzystywane są w tych miejscach. Niektóre z nich są bardzo podobne do tych, jakie - wciąż w niewielkiej liczbie - funkcjonują w Polsce i na Dolnym Śląsku, jednak różnią się trochę rozwiązania techniczne. Podstawowa różnica pomiędzy Austriakami a Polakami tkwi w świadomości na temat właściwej segregacji odpadów. - Udział w projekcie Urzędu Marszałkowskiego "Eologic-Study Trails II" to w moim odczuciu jeden z najważniejszych projektów władz województwa - mówi Krzysztof RYBINSKI z Urzędu Miasta w Wałbrzychu . - Od 4 lat Wałbrzych posiada Zakład Segregacji i Zagospodarowania Odpadów, który jest nowoczesną i bezpieczną dla środowiska instalacją do mechaniczno-biologicznego przetwarzania odpadów komunalnych (MBP) wytworzonych przez mieszkańców naszego miasta i sąsiednich gmin (Szczawno-Zdrój, Jedlina, Głuszyca, Walim). I na tle wielu gmin Dolnego Śląska wypadamy bardzo dobrze. Niemniej wizyta w Wiedniu zainspirowała mnie do podjęcia kilku działań w kierunku tego aby tzw. polityka śmieciowa była u nas jeszcze bardziej efektywna.

Austria należy do ścisłej czołówki krajów europejskich pod względem poziomu recyklingu odpadów komunalnych. Z danych Głównego Urzędu Statystycznego wynika, że już w 2017 r. wskaźnik recyklingu dla tego kraju przekroczył 57,7 proc., natomiast dla Polski – tylko 33,8, proc. Teraz mimo nakazów Unii Europejskiej ta różnica jest jeszcze bardziej widoczna...
W jaki sposób Austriacy osiągają tak dobre wyniki i czego możemy się od nich nauczyć? Tego dowiadywała się delegacja samorządowcow Dolnego Śląska
– Dla mnie najciekawszym doświadczeniem z tej wizyty studyjnej jest podejście Austriaków do gospodarki komunalnej, gdzie budowa spalarni odpadów nie jest celem samym w sobie – celem jest ekonomiczne wyprodukowanie ciepła, energii elektrycznej i chłodu z poszanowaniem najwyższych standardów środowiskowych – mówi Elżbieta SZERSZEŃ, dyrektor Pionu Programów Inwestycyjnych i Nieinwestycyjnych Wojewodzkiego Funduszu Ochrony Środowiska we Wrocławiu. - Druga sprawa to zdecydowanie większy poziom edukacyjny wiedzy ekologicznej Austriaków. U nas np. do zbierania eternitu wybiera się firmy natomiast mieszkaniec Wiednia potrafi osobiście na PSZOK dostarczyć eternit. Faktem bezspornym jest, że w Austrii są większe restrykcje dotyczące segregacji śmieci niż w Polsce, a także to, że i mieszkańcy są bardzo świadomi tego jak należy to robić. W Wiedniu nie ma problemu starych samochodów zalegających ulice i podwórza. Policja ustala właściciela. Posiadacz samochodu dostaje określony czas na usuniecie wraku pojazdu. Po tym czasie wrak zabiera ekipa PSZOk , wrak jest utylizowany a kosztami obciąża się właściciela.
Dolnośląscy samorządowcy mieli między innymi możliwość zobaczyć sposób przyjmowania odpadów, ich segregacji, instalację do przygotowania paliw alternatywnych z odpadów komunalnych, sposób zbierania i magazynowania, jak również recyklingu wybranych frakcji elektro odpadów. Ciekawym rozwiązaniem było też zaprezentowane skanowanie odbieranych odpadów komunalnych pod kątem zawartości w nich surowców wtórnych.
Centrum Segregacji Odpadów Wtórnych w Korneuburgu wprowadziło kilka ciekawych i funkcjonalnych rozwiązań. Jednym z nich jest możliwość podjechania swoim samochodem pod właściwy kontener. To rozwiązanie spodobało się Januszowi Lichockiemu z Lubomierza. - Samochodem można podjechać wygodnie pod dany kontener i wyładować z bagażnika to co mamy do wyrzucenia. Wszystko odbywa się pod dachem , na dużym placu więc można powiedzieć, że mamy komfort w oddawaniu odpadów.
W trakcie wizyty w Centrum Segregacji Odpadów Wtórnych w Korneuburg uczestnicy byli świadkami tego, że kilku mieszkańców miejscowości przyjechało tam kilku mieszkańców, którzy przywieźli ze sobą niewielką ilość odpadów.- Sami widzieliśmy jak pod kontener ze szklem podjechał pan i z bagaźnika wyrzucił 1- 2 butelki. W Polsce niestety byloby to nie do pomyślenia i to pokazuje różnice w poziomie edukacji - mówi Sylwia NOWAK z Urzędu Gminy w Podgorzynie.
Samorzządowcy jednogłośnie mówili, że aby segregacja śmieci była efektywniejsza na Dolnym Śląsku i w ogóle w Polsce potrzebna jest edukacja w tym zakresie. Gminy edukują, wydają ulotki informacyjne, w szkołach odbywają się zajęcia na ten temat. Ale to wciąż za mało.
Bez wątpienia "odkryciem" wizyty w Korneuburgu był ... kompost.
Okazuje się, że zgromadzone selektywnie odpady biodegradowalne są przede wszystkim przerabiane na kompost w dwóch kompostowniach, które podlegają Wydziałowi Ochrony Środowiska wiedeńskiego Ratusza.
Są to:
kompostownia Schafflerchof, o przepustowości 30 tys. Mg/rok, uruchomiona w 1993 r.,
kompostownia Lobau, o maksymalnej przepustowości 150 tys. Mg/rok. Instalacja zbudowana jest z dwóch linii kompostowniczych zajmujących każda z osobna 2,6 ha. Łączna powierzchnia kompostowni wynosi 5,2 ha.
W procesie otrzymywany jest kompost wysokiej jakości (klasa A+). Ciekawostką jest to, że wyprodukowany kompost jest dostępny bezkosztowo dla wszystkich mieszkańców Wiednia (ponadto od 2009 r. jest on także sprzedawany jako produkt o nazwie „Guter Grund”). Wyprodukowany kompost jest z powodzeniem stosowany w parkach, ogrodach i okolicznych lasach. Dolnośląscy samorządowcy wprost zadawali sobie pytanie: dlaczego tam nie ma u nas ?
Program EcoLogic – Study Trails jest współorganizowany przez Urząd Marszałkowski Województwa Dolnośląskiego i w 90% finansowany przez Wojewódzki Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej we Wrocławiu.
Trzeba przyznać, że w przypadku projektu realizowanego przez UMWD i WFOŚ we Wrocławiu mamy do czynienia z profesjonalizmem najwyższej jakości na każdym etapie. Logistycznie wyjazdy są tak zaplanowane, że uczestnicy mogą chłonąć potężną wiedzę podczas studyjnych wizyt do miejsc, miast, krajów , które niestety wciąż Polskę i Polaków przewyższają w zakresie gospodarki opadami...