Bolków, Chocianów, Chojnów, Gaworzyce, Głogów, Grębocice, Jawor, Krotoszyce, Kunice, Legnica, Legnickie Pole, Lubin, Męcinka, Miłkowice, Mściwojów, Paszowice, Pielgrzymka, Polkowice, Prochowice, Przemków, Radwanice, Rudna, Ruja, Ścinawa, Wądroże Wielkie, Zagrodno, Złotoryja

Ciężka noc na SOR

LEGNICA. Dwie osoby z urazami dłoni, odniesionymi wskutek zabaw z petardami trafiło w noc sylwestrową na SOR Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznego w Legnicy. Jeden z pacjentów... uciekł.

Ciężka noc na SOR

Noc sylwestrowa to czas, kiedy na SOR legnickiego szpitala pojawia się więcej pacjentów niż zazwyczaj. Lekarze i pielęgniarki i tym razem mieli pełne ręce roboty.

- Na SOR w noc sylwestrową trafiły dwie osoby, które w wyniku odpalania petard, odniosły urazy dłoni. Pacjentów, po przebadaniu przez lekarza, skierowano na oddział chirurgiczno- ortopedyczny, co oznacza, że zakwalifikowano ich do operacji. Jeden z tych pacjentów uciekł ze szpitala - mówi Krzysztof Maciejak,
rzecznik prasowy Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznego w Legnicy.

Jak co roku, w noc sylwestrową nie zabrakło pacjentów pod wpływem alkoholu. Sporo z nich to ludzie młodzi.

- Niestety, na SOR w noc sylwestrową pojawiło się wielu młodych ludzi pod wpływem alkoholu. Część z nich była mocno pobudzona, wręcz agresywna. Do jednej z pacjentek trzeba było wezwać nawet patrol policji - informuje rzecznik szpitala.

Niestety, część pacjentów, tych pod wpływem alkoholu, nie potrafiła dochować norm społecznych. Były nawet przypadki oddawania moczu na szpitalnym korytarzu.