WOŚP w Legnicy. Działo się... (FOTO)
LEGNICA. Już 33. raz w całej Polsce zagrała Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy. Tym razem dla onkologii i hematologii dziecięcej. W Legnicy pieniądze do puszek zbierało 305 wolontariuszy.
Organizacją w tym roku, po raz pierwszy od A do Z zajęli się ludzie związani z harcerstwem, w tym Pro Mundi, a głównym organizatorem był Piotr Szymański. Przy obsłudze, a także oprawie technicznej i zabezpieczeniu działo ok. 100 osób. Ludzie mogli posłuchać koncertów w rynku, a na scenie zagrali m.in. Michał Szczygieł i zespół Lanberry. Swój udział w akcji miały też Legnickie Morsy. Odbywały się licytacje, w czasie których można było zdobyć ciekawe fanty. Był to m.in. podarowany przez legnicki klub Dopalacze - mały motocykl. Wylicytowano go za kwotę 4 tys. zł. Były obrazy, gadżety WOŚP, ale też np. voucher na zwiedzanie i poznanie procesu uzdatniania wody w legnickich wodociągach. Było o co walczyć.
Ludzie chętnie wrzucali pieniądze do puszek.
Było też niespodziewane wydarzenie. Jeden z licytujących kupił kwiaty i wszedł na scenę z partnerką, po czym jej się oświadczył. Co odpowiedziała pani Ewa? Tak... Taki to był właśnie 33. finał WOŚP w Legnicy. Było kolorowo, wesoło, szczególnie. Niech WOŚP gra do końca świata i jeszcze dłużej...
Ile uzbierano w Legnicy w 33. finale WOŚP?
Zadeklarowana kwota po zliczeniu wszystkich puszek i licytacji to 322.592,03 zł.