Bolków, Chocianów, Chojnów, Gaworzyce, Głogów, Grębocice, Jawor, Krotoszyce, Kunice, Legnica, Legnickie Pole, Lubin, Męcinka, Miłkowice, Mściwojów, Paszowice, Pielgrzymka, Polkowice, Prochowice, Przemków, Radwanice, Rudna, Ruja, Ścinawa, Wądroże Wielkie, Zagrodno, Złotoryja

Nie będzie parku, oaz zieleni. Będzie beton (FOTO)

LEGNICA. Nikt nie powinien mieć w Legnicy złudzeń. Kilka tygodni po zmianie władzy w Legnicy, wiosną 2024 roku prezydent miasta Maciej KUPAJ w mediach społecznościowych ogłosił:  "Rozpoczynamy prace nad jednostką D na Osiedlu Piekary". Przyjrzeliśmy  się "efektom pokłonu w pas" developerom...

Nie będzie parku, oaz zieleni. Będzie beton (FOTO)

Jesienią ub. roku radni podjęli uchwałę w sprawie przystąpienia do sporządzenia miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego dla jednostki urbanistycznej „D” w rejonie ul. Jaskółczej, Kraka, W. Sikorskiego oraz Al. Marszałka Józefa Piłsudskiego w Legnicy.

Chwilę potem, na początku października prezydent Maciej Kupaj ogłosił rozpoczęcie jednoetapowego konkursu urbanistyczno-architektonicznego na zagospodarowanie terenu jednostki D na Osiedlu Piekary. Celem jest stworzenie nowoczesnej i funkcjonalnej przestrzeni dla mieszkańców.

NIE OSZUKUJMY SIĘ: 36 hektarów i zaledwie 7 ha należy do miasta. Pozostałe grunty są w rękach prywatnych, głównie jednego.

Oczywiście części radnym plany Kupaja nie podobały się. Więc przytoczmy pełną cynizmu wypowiedź gospodarza miasta na sesji:
- Zmiana planu zagospodarowania przestrzennego nie powoduje, że miasto staje się właścicielem terenu. Proszę mi powiedzieć, skąd mamy znaleźć 100 milionów złotych na wykup terenu? Co pan proponuje, które szkoły zamknąć? Jak zamierza pozyskać te pieniądze na wykup terenów od prywatnych właścicieli? Oni nie mają obowiązku sprzedaży. W Polsce zmienił się system, nie mamy możliwości żądać od kogoś, żeby nam sprzedał teren, dlatego że chcemy budować park. Nie ma takiej możliwości formalnoprawnych, myślę, że pan o tym doskonale wie. Poza tym, żeby komuś zabrać prywatne tereny, ja nie wiem, przyznam szczerze, ktoś ma działkę i buduje dom, a pan chce mu powiedzieć, że nie pozwala mu budować domu, bo chce pan tam park postawić? To jest bardzo zły kierunek, żeby mówić ludziom, że nie pozwalamy im budować domu na ich prywatnych działkach, bo planujemy zabrać tereny pod parki – mówił Maciej Kupaj.

Wyrok na Piekary D został wydany: nieważne, że część terenu jednostki „D” to teren zalewowy, że to miejsca lęgowe ptactwa, mieszkają sarny itp. Nieważne, że mieszkańcy tej części miasta spodziewali się utworzenia zielonej przestrzeni w oparciu o już istniejącą. Widać to było w komentarzach pod postem Miasta Legnicy  z dn. 2 października ub.r - wszyscy wołali zgodnie chórem"park". Pragnęli , tak jak w wielu innych miastach, gdzie docenia się już od kilku lat, z uwagi na zmiany klimatu, jak ważne są "zielone płuca" dla miasta i jego mieszkańców. Liczyli, że jak władze Wrocławia, które rozpoczęły procedury w celu utworzenia nowego parku na 63 hektarach, tak i włodarze Legnicy, będą zmierzali w kierunku rozszerzania zielonej Legnicy.

Pośpiech liderów "Platformy Budowlanej" (złośliwe określenie coraz bardziej popularne w Legnicy) w Legnicy jest zrozumiały, a cel przejrzysty... Za kilka miesięcy plany ogólne zastąpią dotychczasowe studia uwarunkowań i kierunków zagospodarowania Ministerstwo przypomniało, że ustawa ta zobligowała gminy do sporządzenia planów ogólnych - nowych opracowań planistycznych, obejmujących całą gminę i sporządzanych wyłącznie w formie cyfrowej.

Dla wielu inwestorów posiadanie warunków zabudowy oznacza być albo nie być. W myśl ubiegłorocznej nowelizacji przepisów o planowaniu przestrzennym od 2026 r. wszystkie wydawane decyzje o warunkach zabudowy będą miały charakter terminowy, tj. będą ważne pięć lat (a nie jak dotychczas - bezterminowo).

Część działek w Polsce - także w Legnicy rządzonej przez prezydenta Macieja Kupaja - może stracić status budowlanych. Dla ich właścicieli oznaczałoby to ogromne straty.

W ruch poszły piły, siekiery ciężki sprzęt. Piekary D mają być zrównane z ziemią. Rozpoczęcie prac oznacza, że nie trzeba zmieniać planów. Powstanie (może żłobek, może orlik, może jakiś park kieszonkowy), a na hektarach developera stanie betonowa Legnica...

Fot. Ewa Jakubowska